Żużel. Drużyna na dostateczny. Musi poprawić się na koniec roku

WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Jewgienij Kostygow na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Jewgienij Kostygow na prowadzeniu

Miniony sezon nie był udany dla Lokomotivu Daugavpils. Wszystko wskazuje na to, że kolejny rok dla łotewskiego klubu może być jeszcze trudniejszy.

Zagraniczni seniorzy 

Łotysze wymienili całą kadrę zagranicznych seniorów. Zespół opuścili Tomas H. Jonasson i Hans Andersen. W ich miejsce zakontraktowano Adama Ellisa, Rene Bacha i Nicka Morrisa. Cała trójka ma potencjał, by być solidnymi postaciami drugoligowej ekipy.

Jednak wszyscy trzej to żużlowcy po przejściach. W ostatnich latach nie mogli liczyć na regularne starty w Polsce. Kontrakt z Lokomotivem to dla nich szansa. Łotysze szczególne nadzieję wiązać mogą z Morrisem i Ellisem. Obaj notują bardzo dobre wyniki w brytyjskiej Premiership, ale muszą to przełożyć na polskie tory.

Nota 3.

Krajowi seniorzy

Najsłabsza formacja w zespole z Łotwy. Z Lokomotivu odszedł Oleg Michaiłow i jest to ogromna strata dla tego klubu. Zastąpić go będzie bardzo trudno.

W ostatnim sezonie trener Nikołaj Kokin w przypadku niedyspozycji seniorów mógł korzystać ze świetnego rezerwowego w postaci Francisa Gustsa. Teraz takiego pola manewru mieć nie będzie, przynajmniej na ten moment.

ZOBACZ WIDEO Legendarni zawodnicy komplementują Tomasza Lorka!

Jewgienij Kostygow zapewne zostanie liderem seniorskiej formacji. Jego rywale - Kjastas Puodżuks i Daniił Kołodinski nie prezentowali się w ostatnim sezonie dobrze. Kostygow lepsze mecze przeplatał z tymi gorszymi. Jeśli Lokomotiv myśli o play-off, to równa, dobra forma Kostygowa wydaje się być konieczna.

Nota 3.

Juniorzy

Formacja młodzieżowa Lokomotivu nie prezentuje się tak dobrze jak w minionych latach. Z drużyny odszedł Francis Gusts, ale być może młody Łotysz zostanie wypożyczony do klubu z Daugavpils. Jego transfer byłby niezwykle pomocny.

Jeśli tak się jednak nie stanie, to parę juniorską stworzą Ricards Ansviesulis i Ernest Matjuszonok. Obaj mieli dobry początek sezonu, ale później było już gorzej. Posiadają potencjał, by być czołowym duetem ligi, ale muszą pokazać go na torze.

Wykluczyć nie można, że Nikołaj Kokin objawi światu kolejny talent. Tak jak było w poprzednich latach, gdy wiek juniora kończyli Maksim Bogdanow czy Andrzej Lebiediew. Łotysze szybko potrafili wyszkolić ich następców.

Nota 3.

Czytaj także:
-> Co z telewizją w 2. Lidze Żużlowej? Prezesi nie będą zadowoleni
-> Inflacja szaleje. Za chwilę jej skutki odczują także kibice

Komentarze (0)