Stworzył żużlową mapę świata. Prace trwały kilka miesięcy

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / SGP na Motoarenie.
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / SGP na Motoarenie.

- Od zawsze byłem ciekawy, gdzie żużel jest i był - mówi nam Kevin Sarlat. Kilka miesięcy wytężonej pracy dało efekt w postaci żużlowej mapy świata, na której oznaczonych zostało już ponad 500 lokalizacji. A to nie koniec.

Kevin Sarlat pochodzi z Francji, ale w 2014 roku przeprowadził się na stałe do Polski - początkowo mieszkał w Krakowie, obecnie przebywa w Poznaniu. Szybko opanował także język polski, zdążył już także zwiedzić niemal wszystkie stadiony żużlowe w naszym kraju (więcej na jego temat przeczytasz TUTAJ).

- Od zawsze byłem ciekawy, gdzie żużel jest i był. We Francji to dyscyplina absolutnie lokalna. Jeśli oddalimy się od Marmande o 50 km, niezależnie w jakim kierunku i zapytamy, co to jest żużel, to nikt nie wie - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty.

To właśnie ciekawość sprawiła, że postanowił stworzyć żużlową mapę świata. Przygotowuje ją od kilku miesięcy i zaznaczył ponad pięćset punktów - zarówno aktywne, jak i nieczynne stadiony.

- Tory, które są nadal aktywne, łatwo było dodać. Kiedy są nieaktywne, szukam aktualne stadiony w danym mieście. Potem szukam filmików i zdjęć i porównuję. Artykuły oraz Wikipedia też mi pomagają, gdy stadion jest całkiem zlikwidowany - wyjaśnił.

Miał przy tym dwójkę pomocników - Carla ze Szwecji oraz Jacqueline ze Szkocji. Wciąż jednak do oznaczenia pozostaje co najmniej kilkadziesiąt obiektów. Sarlat planuje ponadto wdrożenie kilku nowinek.

Żużlowa mapa świata Kevina Sarlata
Żużlowa mapa świata Kevina Sarlata

- Teraz skupiam się na dodaniu lat, w jakich tor był aktywny. Potem będzie możliwość włączenia filtrów z dekadami. Pokaże to, jak żużel na świecie się rozsypywał. Będzie można sprawdzić, kiedy było najwięcej stadionów, a także porównać dekady. Będzie super - zapowiedział.

Sam odwiedził ponad 40 stadionów spośród tych, które umieścił na mapie. Jak sam przyznaje, ma być to ułatwienie dla osób planujących wyjazd na żużel.

- Mam nadzieję, że kiedy ludzie będą widzieć na trasie stary tor, zrobią tam sobie małą przerwę, żeby zobaczyć, jak to miejsce się zmieniło, bądź nie - powiedział.

- Każdy stadion na mapie ma dokładną lokalizację. Kiedy nie jestem pewien w 100 proc., nie umieszczam tego miejsca. Chciałbym dodać też longtrack oraz grasstrack, ale problem jest taki, że w Anglii czy Francji tory wytyczano na łąkach, więc był tor, a rok później pole, co jest utrudnieniem - zakończył.

Żużlowa mapa świata autorstwa Kevina Sarlata dostępna jest TUTAJ.

Czytaj także:
Justin Sedgmen stanowym mistrzem. Trzecie miejsce zawodnika Unii Leszno
Kibice prosili go, aby wrócił. Ma nadzieję, że przyczyni się do realizacji planów

ZOBACZ WIDEO Legendarni zawodnicy komplementują Tomasza Lorka!

Źródło artykułu: