Podopieczni Adama Skórnickiego rozpoczęli indywidualne przygotowania już w grudniu, bowiem na początku stycznia czeka ich kolejny etap. Wszyscy zawodnicy spotkają się w Łodzi i przez prawie cały tydzień będą trenować wspólnie. Ich kolejnym przystankiem będzie obóz w górach.
- W grudniu zawodnicy rozpoczęli indywidualny okres przygotowań. 3 stycznia spotykamy się natomiast w Łodzi. Do soboty 8 stycznia będziemy wspólnie ćwiczyć na miejscu, a następnie jedziemy na obóz do Białki Tatrzańskiej, gdzie spędzimy kolejne osiem dni - wyjawił plany dotyczące przygotowania do nadchodzącego sezonu trener Orła Łódź, Adam Skórnicki.
Podczas, gdy żużlowcy łódzkiego klubu trenowali indywidualnie, ostatnie kółka na torze w 2021 roku kręcił Luke Becker. Amerykanin najpierw zajął drugą lokatę w zawodach o tytuł mistrza Ameryki Północnej premiowane możliwością rywalizacji o miejsce w cyklu Speedway Grand Prix (szczegółowe wyniki TUTAJ), a następnie wygrał turniej rozgrywany w Bakersfield z kompletem punktów (pełna relacja TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO Żużel. Mecze w poniedziałki? Ekspert komentuje: "Silniejszy będzie dyktował warunki"
- Dobrze byłoby, aby Luke utrzymał swoją formę. Nie musimy wymagać od razu lepszego wyniku niż w zeszłym sezonie, bo nie jest to łatwe zadanie. Jeżeli uda mu się podtrzymać dyspozycję lub delikatnie ją poprawić, to będzie bardzo dobrze. Trzeba pamiętać, że jest to zawodnik, który ściga się w trzech ligach. Jest to dobre dla żużlowca, ale mocno obciążające. Ciężko również wykonać większy progres. Myślę jednak, że prędzej czy później ten progres nastąpi i w sezonie 2022 Luke zaprezentuje równą i wysoką formę na przestrzeni kilku kolejnych spotkań - przewiduje szkoleniowiec.
Prezes Witold Skrzydlewski na sezon 2022 zakontraktował więcej zawodników w porównaniu do poprzedniego roku. Walka o miejsce w składzie dla wielu z nich będzie mobilizująca. Z drugiej strony, gdy któryś z żużlowców nie zadowoli się ilością spotkań, w których otrzymał szansę może wpłynąć to negatywnie na atmosferę w zespole.
- Każdy zawodnik posiada w danym momencie określone możliwości. Niektórzy nie są w stanie wykonać danego zadania powierzonego mu przez trenera, a nie można przestawić ich na inną pozycję. Trzeba zatem poświęcić im trochę czasu i pomóc takim zawodnikom. Odpowiednie zarządzanie grupą to jedno z moich zadań. Cieszy mnie to, że coraz więcej żużlowców będzie jeździło również w innych ligach. Podczas całego sezonu będę mieć możliwość kontrolowania formy zawodników. Mamy większą grupę żużlowców, ale spore grono będzie miało okazję do częstych startów - uspokaja wychowanek Fogo Unii Leszno.
Przed świętami zaprezentowany został terminarz eWinner 1. Ligi. Nowy sezon Orzeł Łódź rozpocznie od domowego starcia z ROW-em Rybnik, a następnie uda się do Gniezna na starcie z miejscowym Aforti Startem.
- Z ocenami dotyczącymi terminarza musimy poczekać do meczów sparingowych. Dobrze jednak, że zaczynamy spotkaniem u siebie. W zeszłym sezonie mieliśmy rozpoczynać rywalizację na wyjeździe, a okazało się, że nasz pierwszy mecz odbył się w Łodzi. Mamy nadzieję, że tym razem inauguracja przebiegnie bez żadnych przeszkód i ponownie rozpoczniemy starty przed własnymi kibicami - podsumował były Indywidualny Mistrz Polski.
Przeczytaj także:
Wiemy, kto poprowadzi Włókniarz w U24 Ekstralidze. "To legenda klubu"
Syn legendy wraca do Stali po 26 latach przerwy. W Gorzowie będzie dużo pracy