W czwartkowe popołudnie Artiom Łaguta postanowił potępić atak Rosji na Ukrainę. Aktualny mistrz świata zamieścił grafikę, na której można zobaczyć dwa serca - w kolorach flagi Rosji i Ukrainy. "Wojna jest zawsze złem" - napisał zawodnik Betard Sparty Wrocław i mogłoby się wydawać, że jego wpis nawiązujący do pokoju zyska akceptację wszystkich. Nic bardziej mylnego.
Łagutę za internetowy wpis skrytykował Nicklas Porsing. "Usuń to zdjęcie" - napisał były żużlowiec w komentarzu do zdjęcia. Gdy jeden z kibiców zapytał go o powód, ten szybko odpisał: Bo jest Rosjaninem.
"To zły moment na publikowanie takiego wpisu, skoro jest rosyjskim żużlowcem i obywatelem tego kraju. Nie obchodzi mnie to, że mieszka w Polsce, tak jak ja mieszkałem przez cztery lata. Obudźcie się" - wyjaśnił swój tok myślenia były zawodnik klubów z Rzeszowa i Ostrowa Wielkopolskiego.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Znamy plany Włókniarza na obóz przed sezonem
Zdaniem Porsinga, takie wpisy ze strony Łaguty to jedynie "próba zabezpieczenia tyłka, aby zachować miejsce w SGP". Warto bowiem przypomnieć, że zdaniem części środowiska, Rosjanie powinni zostać wykluczeni z mistrzostw świata, po ostatnich działaniach Kremla i Władimira Putina.
W czwartek Porsing zaatakował też innego żużlowca wywodzącego się z Rosji - Gleba Czugunowa. Podobnie jak Łaguta, Czugunow posiada polskie obywatelstwo, obaj reprezentują w PGE Ekstralidze barwy Betard Sparty Wrocław. O poranku, krótko po rozpoczęciu działań wojennych na Wschodzie, 22-letni żużlowiec prowokacyjnie zapytał na Twitterze "czy już gdzieś można kupić bilet na Marsa?".
"Mogę ci kupić bilet powrotny do twojego zas***ego kraju" - odpisał mu krótko Porsing.
Kilka godzin później Czugunow znów zabrał głos w mediach społecznościowych, jednoznacznie potępiając atak Rosji na Ukrainę. - "Każdy Rosjanin, który siedzi w ciepłym moskiewskim mieszkaniu jest odpowiedzialny za to, co się dzieje. Rok temu byłem na mitingach w Moskwie, ryzykując swoją karierą i wolnością, kiedy większość Rosjan się śmiała i zostawała w domach. Na każdym z nich jest odpowiedzialność za to" - napisał zawodnik Betard Sparty na Twitterze
Czytaj także:
Mistrz świata z Rosji zabrał głos
"Odważnie potępić działania tyrana". Polski menedżer wprost o Putinie