Na wstępie należy zaznaczyć, że w konsultacjach, które odbyły się we wtorek, uczestniczyły wszystkie kluby PGE Ekstraligi. Nie tylko te, które doznały osłabień w wyniku sankcji nałożonych przez PZM. Prezesi byli jednogłośni w przypadku zastosowania zastępstwa zawodnika za rosyjskich żużlowców. Taką możliwość będą miały kluby z Wrocławia, Lublina, Torunia oraz Grudziądza.
Sprawa jest nieco bardziej złożona w przypadku gościa. Takie rozwiązanie jest również mocno brane pod uwagę. Na razie wszystko zmierza w kierunku, by kluby mogły sięgać po zawodników z niższych lig w przypadku braku dwóch podstawowych żużlowców.
To oznacza, że będzie to możliwe, gdy w drużynach, które dysponowały Rosjanami, dojdzie do jeszcze jednej kontuzji seniora. W przypadku pozostałych ekip warunkiem miałaby być dwie absencje. Poza tym pojawił się również pomysł, żeby dany zawodnik nie był przypisany tylko i wyłącznie do jednego zespołu, tak jak miało to miejsce w sezonie 2020, przed którym wybuchła pandemia koronawirusa. Podczas spotkania padła również sugestia, żeby gość nie miał wyższej średniej od zawodnika, którego będzie zastępować.
Dodajmy, że na razie mówimy tylko o propozycjach. Ostateczne decyzje zapadną w przyszłym tygodniu, bo wszystkie uzgodnienia z klubami eWinner 1. Ligi musi przedyskutować teraz GKSŻ.
Czytaj także:
Historyczna chwila na Wyspach. O mistrzostwo kraju powalczą kobiety
Za krytykę Putina mogą ponieść konsekwencje
ZOBACZ WIDEO Wymiana zdań polskiego dziennikarza i rosyjskiego sportowca. Wojna to czas by wykazać się odwagą