Co z żużlową Grand Prix w Warszawie? Prezes PZM zabrał głos

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Maciej Janowski. SGP na PGE Narodowym
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Maciej Janowski. SGP na PGE Narodowym

14 maja na PGE Narodowym w Warszawie zaplanowana jest druga runda tegorocznych Indywidualnych Mistrzostw Świata na żużlu. Na dwa miesiące przed zawodami wiemy, że... nic nie wiemy.

W tym artykule dowiesz się o:

Rywalizacja w Speedway Grand Prix rozpocznie się 30 kwietnia na torze w chorwackim Gorican. Dwa tygodnie później mamy być świadkami powrotu żużla do Warszawy, gdzie ostatnie dwie edycje IMŚ nie odbyły się ze względu na fakt, że na PGE Narodowym stworzono tzw. szpital covidowy.

Z racji, że zawody zbliżają się nieubłaganie, kibice dopytują - co z nimi. Prezes PZMMichał Sikora w wideo czacie na łamach PZMtv zdradził, jak wygląda obecnie sytuacja.

- Jestem w stałym kontakcie z zarządcą i nie ma decyzji co dalej. Szpital covidowy zamyka się w połowie marca, ale nie wiadomo, jakie będą dalsze plany działania, czy będzie to pomoc dla Ukrainy i uchodźców. Na ten moment nie mamy odpowiedzi - powiedział Sikora.

ZOBACZ WIDEO Jakim echem w Rosji odbiją się sankcje na sportowcach?

Prezes Polskiego Związku Motorowego przyznał, że zaczyna naciskać na operatorów stadionu, by jak najszybciej podjąć ostateczną decyzję. - Być może w przeciągu tygodnia, dwóch będziemy wiedzieć coś więcej. Sytuacja nie jest komfortowa, ale chcemy to szybko wyjaśnić - dodał.

Michał Sikora zaznaczył, że na razie wszystkie prace odbywają się zgodnie z harmonogramem, czyli tak, jakby Grand Prix w Warszawie miała się odbyć planowo.

Czytaj także:
Uratował go lekarz składający pilotów na wojnie. Popularnością dorównywał gwiazdom kina
Już nie wspiera Ukraińców? "Przestraszył się"

Źródło artykułu: