Lwim pazurem: Holty nie czekają wakacje. W żużlu te czasy się skończyły [FELIETON]

WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Rune Holta
WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Rune Holta

"W żużlu nie ma czegoś takiego, jak pójście na łatwiznę. Rune Holta w drugiej lidze powinien być gwiazdą, ale niczego za darmo nie dostanie" - pisze w swoim najnowszym felietonie Marian Maślanka.

"Lwim pazurem" to cykl felietonów Mariana Maślanki, byłego wieloletniego prezesa Włókniarza Częstochowa.

***

Zgodnie z moimi przewidywaniami, Rune Holta jeszcze przed startem sezonu znalazł sobie klub, dla którego będzie się ścigać w nadchodzących rozgrywkach. Zawodnik i jego menedżer Paweł Tomkowicz to doświadczeni, zaprawieni w negocjacjach gracze. Myślę, że wybrali optymalne rozwiązanie dla Rune Holty.

Przypuszczałem, że Rune zdecyduje się na pierwszą lub drugą ligę, a nie najwyższą klasę rozgrywkową. Wybrał rozsądną dla siebie opcję. Sądzę, że finalnie jego przychody z tytułu uprawiania sportu żużlowego w tym sezonie będą nawet nieco wyższe, niż miałoby to miejsce w PGE Ekstralidze. Z tego co wiem, kwoty zapisane za podpis i za punkt są wyważone. Moim zdaniem bez napięcia i stresu powinien w tym sezonie zrobić dla Poznania dobrą robotę.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Na torze Eltrox Włókniarza Częstochowa czekało na nich wiele niespodzianek

Według moich informacji Rune jest świetnie przygotowany i ułożony do sezonu. Myślę, że drużyna SpecHouse PSŻ-u Poznań bardzo dużo zyska mając go w składzie. Znam go bardzo dobrze i to facet, który gdy wyjeżdża na tor, nigdy nie odpuszcza. U niego nie będzie żadnych wielkich kalkulacji. Jazda na żużlu to jego żywioł i walczy jak tylko może. Jeździ ostro, walecznie, zdecydowanie. Jestem przekonany, że tego mu nie zabraknie.

Czytam i słyszę opinie, że Rune poszedł na łatwiznę decydując się na drugą ligę. To nieprawda, bo w żużlu te czasy się skończyły. Holcie na pewno będzie towarzyszyć mniejszy stres niż w PGE Ekstralidze, gdzie wszystko jest napięte do granic możliwości. Znając poziom sportowy Rune, łatwiej powinno mu się zdobywać punkty na drugoligowych torach, powinien być gwiazdą rozgrywek, ale przestrzegam, że nikt mu nic za darmo nie da.

W drugiej lidze jest wielu wartościowych zawodników i Rune będzie musiał o punkty zawalczyć. Na pewno nie czekają go wakacje. To, że na kevlarze będzie miał napisane "Holta" nie sprawi, że inni będą zjeżdżać mu z drogi. Takie rzeczy nie będą miały miejsca. Jest wielu zawodników z przeszłością ekstra czy pierwszoligową, którzy zeszli na najniższy poziom rozgrywkowy.

Nie podlega więc dla mnie dyskusji, że Rune o każdy punkt będzie musiał powalczyć, z tymże dla niego jest to o wiele bardziej realne, że te punkty zdobędzie. On walkę ma we krwi. Nie raz pamiętam, gdy był we Włókniarzu, miał upadek i mówiłem mu, żeby teraz jechał spokojniej. Odpowiadał "ok", po czym wyjechał na tor i wjeżdżał między dwóch rywali, szarpał się po bandzie. Na moją uwagę, że miał uważać, tylko wzruszał ramionami. To jest właśnie cały Rune Holta. Wraz z wiekiem wcale nie zatracił na swojej waleczności.

Na koniec dodam, że ładnie by to wyglądało, jakby spiął klamrą całą swoją sportową karierę i zakończył ją w Częstochowie, ale życie przynosi inne rozwiązania i trzeba to uszanować. Chociaż... jeszcze nie mówmy, że tak nie będzie! Znając Rune Holtę, wszystko przed nami.

Marian Maślanka

Czytaj również:
Huszczę nazywał "dziadkiem", znów chce odwiedzić Zieloną Górę
Krótka obecność Madsena na obozie Włókniarza. Klub podał przyczynę

Źródło artykułu: