Żużel. GKM - Sparta: ten bieg może rozstrzygnąć losy meczu. Dariusz Śledź postawił na liderów [TAKTYKA]

WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Tai Woffinden (z lewej) i Maciej Janowski
WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Tai Woffinden (z lewej) i Maciej Janowski

Mistrz Polski z Wrocławia jedzie do Grudziądza na spotkanie w ramach 2. kolejki PGE Ekstraligi. Z taktycznego punktu widzenia, korzystnie wygląda sytuacja Betard Sparty tuż przed wyścigami nominowanymi.

Analiza taktyczna meczu ZOOleszcz GKM Grudziądz - Betard Sparta Wrocław okiem WP SportoweFakty.

***

Składy: 

ZOOleszcz GKM: 9. Przemysław Pawlicki, 10. Krzysztof Kasprzak, 11. Frederik Jakobsen, 12. ZZ, 13. Nicki Pedersen, 14. Kacper Łobodziński, 15. Kacper Pludra, 16. Norbert Krakowiak.

Betard Sparta: 1. Daniel Bewley, 2. Gleb Czugunow, 3. Tai Woffinden, 4. ZZ, 5. Maciej Janowski, 6. Bartłomiej Kowalski, 7. Michał Curzytek, 8. Mateusz Panicz.

Marek Cieślak miał zasadę, że przy ustalaniu składu na mecz czytał program od końca, bo nierzadko seria poprzedzająca biegi nominowane jest decydująca dla końcowych rozstrzygnięć rywalizacji. Rozwiązania, na które zdecydował się trener wrocławskiej Sparty Dariusz Śledź mogą sugerować, iż kierował się on podobną taktyką. Gdy spojrzymy bowiem na obsadę wyścigu 13., Spartę reprezentować będą najsilniejsze ogniwa w osobach Taia Woffindena i Macieja Janowskiego.

ZOBACZ WIDEO Chris Holder zdradził, co stoi za jego dobrą formą. Wpływ na to miał Maciej Janowski!

Wydaje się, że to idealne wyjście dla gości. W razie potrzeby to liderzy tuż przed odsłonami nominowanymi będą odrabiać punkty, zbudują przewagę (także psychologiczną) bądź ostatecznie przesądzą o losach spotkania na swoją korzyść.

Tym bardziej, że szkoleniowiec gospodarzy zdecydował się raczej na mniej ofensywne rozwiązanie. W 13. biegu przeciwnikami wrocławian będą Krzysztof Kasprzak i Nicki Pedersen. Nie ulega wątpliwości, że to na barkach Duńczyka spoczywać będzie odpowiedzialność za wynik GKM-u w tej odsłonie.

Janusz Ślączka ufa Przemysławowi Pawlickiemu, który z bardzo dobrej strony pokazał się podczas inauguracji sezonu w Ostrowie. Teraz został desygnowany pod numerem 9., co oznacza, że przynajmniej trzykrotnie do biegów nominowanych spotka się on z Danielem Bewleyem. Najwyraźniej trener GKM-u liczy, że w tych wyścigach za sprawą Pawlickiego uda się zbudować przewagę.

Dużą rolę dla finalnego rezultatu odegra to, jak obaj menedżerowie wykorzystają zastępstwo zawodnika. Zobaczymy, czy od początku zdecydują się na swoich liderów, czy przytrzymają ich na później, w zależności od rozwoju sytuacji. We wspomnianym Ostrowie Janusz Ślączka dwukrotnie w miejsce ZZ posłał do boju Norberta Krakowiaka, ale tam wynik cały czas był pod kontrolą grudziądzan. Niewykluczone, że w starciu z mistrzami Polski Krakowiak dłużej poczeka na swoją szansę.

Jeszcze jeden bardzo ważny element, to formacje młodzieżowe. W przeciwieństwie do lat poprzednich, wyglądają one w obu ekipach na ten moment dość wyrównanie. Za faworyta biegu młodzieżowego należy wskazać Bartłomieja Kowalskiego, ale przecież Kacper Pludra też pokazał się z dobrej strony na inaugurację. W jednym z wyścigów zwycięstwo odebrał mu defekt motocykla. Kacper Łobodziński i Michał Curzytek między sobą powinni rozstrzygnąć kwestię trzeciego miejsca.

Początek meczu w Grudziądzu zaplanowano na sobotę, na godzinę 20:30. Relacja LIVE z tego spotkania TUTAJ ->>.

Czytaj również:
- Mógł zostać mistrzem świata. Koszmarny wypadek omal nie zrobił z niego kaleki

Źródło artykułu: