Żużel. Mistrz Polski bez Łaguty nie taki mocny. GKM w siódmym niebie [RELACJA]
Betard Sparta Wrocław przekonała się, że bez Artioma Łaguty jest drużyną do pokonania. ZOOleszcz GKM Grudziądz po kapitalnym pojedynku uporał się z aktualnym mistrzem kraju 49:41. O porażce wrocławian przesądził słaby występ Taia Woffindena.
Lepiej w mecz weszli miejscowi zawodnicy, a wszystko za sprawą podwójnego zwycięstwa w biegu młodzieżowym. Mogła to być niemiła niespodzianka dla gości, bo Bartłomiej Kowalski nawet nie był w stanie zbliżyć się do Kacpra Pludry i Kacpra Łobodzińskiego. Chwilę później kapitalną prędkością popisał się Maciej Janowski, który przedarł się z końca stawki na pierwsze miejsce.
W kolejnych wyścigach kapitan Betard Sparty wytracił impet - pokonali go Norbert Krakowiak i Przemysław Pawlicki. Zwłaszcza pojedynek z tym drugim mógł podobać się grudziądzkiej publice. - Mamy do siebie duży respekt. Wiemy, gdzie jest granica. Jeździmy ze sobą twardo, ale tak by nie faulować - twierdził Janowski w telewizyjnym wywiadzie.
ZOBACZ WIDEO Czy Włókniarz jest tak słaby, jak w pierwszym meczu? "Na pewno stracili pewność siebie"W szeregach gospodarzy trudno było wskazać zdecydowanego lidera. Dość niespodziewanie to Krakowiak był najskuteczniejszym zawodnikiem w połowie zawodów. Również goście mieli swoje problemy - w kratkę jeździli Gleb Czugunow i Daniel Bewley, brakowało też punktów juniorów. W efekcie byliśmy świadkami wymiany ciosów. Gdy ZOOleszcz GKM objął prowadzenie 23:19, po chwili kontra gościa doprowadziła do remisu 27:27.
Niezwykle ważny okazał się bieg jedenasty, w którym wrocławianie zaraz po starcie mogli objąć podwójne prowadzenie. Jednak para ZOOleszcz GKM-u idealnie rozegrała wyjście z pierwszego łuku i to ona dowiozła do mety 5:1, obejmując prowadzenie w całym spotkaniu 35:31. Po chwili gospodarze zadali kolejny cios i losy meczu wydawały się być rozstrzygnięte (40:32).
Ostatecznie drużyna z Grudziądza wygrała 49:41 i kontynuuje udane wejście w sezon 2022, co dla wielu ekspertów może być zaskoczeniem. Betard Sparta przekonała się zaś, że korzystając z zastępstwa zawodnika i jeżdżąc bez Łaguty, nie może sobie pozwolić na słabsze występy seniorów. Tymczasem w sobotę zawiedli Woffinden, Czugunow i Bewley.
Wygrana grudziądzan nad Betard Spartą pokazała, że zespół z Dolnego Śląska bez Łaguty jest wyraźnie słabszy i będzie mu trudno o obronę tytułu mistrzowskiego. Z drugiej strony, przed rokiem wrocławianie stracili w trakcie meczu w Grudziądzu kontuzjowanego Taia Woffindena i przegrali 44:45, a kilka miesięcy później świętowali wygraną w lidze. We Wrocławiu nie mieliby nic przeciwko powtórce z historii.
Punktacja:
ZOOleszcz GKM Grudziądz - 49 pkt.
9. Przemysław Pawlicki - 10+2 (2,3,0,1*,3,1*)
10. Krzysztof Kasprzak - 7 (2,1,1,1,2)
11. Frederik Jakobsen - 1+1 (1*,0,-,-,-)
12. Zastępstwo Zawodnika
13. Nicki Pedersen - 13+2 (2,1*,3,2*,3,2)
14. Kacper Łobodziński - 2+1 (2*,0,0)
15. Kacper Pludra - 7+1 (3,2,2*)
16. Norbert Krakowiak - 9+1 (1*,3,2,3,0)
Betard Sparta Wrocław - 41 pkt.
1. Daniel Bewley - 6+1 (0,3,0,2*,0,1)
2. Gleb Czugunow - 8+1 (0,3,1*,3,1,0)
3. Tai Woffinden - 10+1 (3,1*,2,1,0,3)
4. Zastępstwo Zawodnika
5. Maciej Janowski - 15 (3,2,2,3,2,3)
6. Bartłomiej Kowalski - 2 (1,1,0)
7. Michał Curzytek - 0 (0,0,u)
Bieg po biegu:
1. (65,69) Woffinden, Pawlicki, Jakobsen, Bewley - 3:3 - (3:3)
2. (67,30) Pludra, Łobodziński, Kowalski, Curzytek - 5:1 - (8:4)
3. (66,56) Janowski, Pedersen, Krakowiak, Czugunow - 3:3 - (11:7)
4. (66,00) Bewley, Kasprzak, Kowalski, Łobodziński - 2:4 - (13:11)
5. (66,47) Krakowiak, Janowski, Woffinden, Jakobsen - 3:3 - (16:14)
6. (66,97) Czugunow, Pludra, Pedersen, Bewley - 3:3 - (19:17)
7. (66,90) Pawlicki, Janowski, Kasprzak, Curzytek - 4:2 - (23:19)
8. (66,79) Pedersen, Woffinden, Czugunow, Łobodziński - 3:3 - (26:22)
9. (66,87) Czugunow, Bewley, Kasprzak, Pawlicki - 1:5 - (27:27)
10. (66,59) Janowski, Krakowiak, Pawlicki, Kowalski - 3:3 - (30:30)
11. (67,99) Pawlicki, Pedersen, Woffinden, Bewley - 5:1 - (35:31)
12. (66,93) Krakowiak, Pludra, Czugunow, Curzytek (u4) - 5:1 - (40:32)
13. (67,06) Pedersen, Janowski, Kasprzak, Woffinden - 4:2 - (44:34)
14. (67,09) Woffinden, Kasprzak, Bewley, Krakowiak - 2:4 - (46:38)
15. (67,12) Janowski, Pedersen, Pawlicki, Czugunow - 3:3 - (49:41)
Sędzia: Paweł Słupski
Zestaw startowy: II
NCD: 65,69 - Tai Woffinden w biegu nr 1.
Czytaj także:
Cieślak odradził Kowalskiemu transfer do Apatora. Wyjaśnia dlaczego
Wracają do ligi po dwóch latach. Tak się będą prezentować
-
ECHNATON Zgłoś komentarz
dla nich poziomu czyli 7 miejsca -
Tramwajarz Zgłoś komentarz
juniorzy we Wrocławiu nie będą wręcz istnieć . Poza tym są to w zasadzie pierwsze mecze i o wartości drużyn będzie można coś powiedzieć dopiero po kilku kolejkach , tak Sparta jak i GKM są na początku rozgrywek i dopiero za kilkanaście tygodni będzie wiadomo kto ma jaki sprawny sprzęt i jak długo na nim pojeździ . Nie wróżę świetlanej przyszłości GKM -owi bo ma raczej starszawych zawodników a Sparta ma perspektywiczną drużynę złożoną z młodych żużlowców i będzie się już tylko rozwijać a GKM ? no cóż wszystko przed nami a pan Ślączka zamiast się cieszyć na wyrost powinien myśleć o juniorach -
Bobby Kraków Zgłoś komentarz
Rusek nie ma tu nic do rzeczy.Juniorzy dali ciała i tyle w temacie. -
kedzior Zgłoś komentarz
A Kuczera dalej o ruskim Wstyd -
kedzior Zgłoś komentarz
Typowałem 48-42 więc dla mnie to żadna niespodzianka -
wewengosz lublin Zgłoś komentarz
Jak to że GKM liderem ?? Przecież mieli tylko jeden mecz wygrać u siebie z Ostrovia a reszta w plecy -
k 53 GKM Zgłoś komentarz
Grudziadzu:))).I jeszcze jedno.Jak CZLOWIEK do CZLOWIEKA Trzymaj sie UKRAINO.Jak czlowiek czlowiekowi moze,,,,,,,,,,,,,,,SLAWA UKRAINIE w ten swiateczny DZIEN. -
MR. S Zgłoś komentarz
Dodatkowo aktualnie zyskujemy chyba najwięcej na zawieszeniu rosjan, a i w końcu widać, jak cenne w tej lidze są punkty juniorów. Cieszmy się, bo mamy z czego, ale niech już nie wieszają medali i nie wrzucają do play off. Dopiero druga kolejka, sezon długi i kręty. -
wroleonidas Zgłoś komentarz
trener GKM - mam tu na myśli obsadę biegów po równaniu toru. Spartanie, choć dysponowali prędkością, nie byli w stanie pokonać gospodarzy na dystansie, a starty i walka na pierwszym łuku nie były mocną stroną naszych. No i "klucz kluczy" do zwycięstwa: z/z. W Sparcie słabsi Bewley i Czugunow musieli zastępować silnego Łagutę. Z kolei w GKM silni Pawlicki i Pedersen zastępowali słabego Rosjanina. Zwrócił na to uwagę młody Plech jeszcze przed meczem, w ogóle w mojej ocenie najmądrzej gadający z gości zaproszonych do studia meczowego. No i superrezerwowy Krakowiak - jestem pod wrażeniem postępów jakie zrobił. No cóż zwyciężył lepszy, gratulacje! -
kros Zgłoś komentarz
Pezegrali dzieki Wofindenowi ktory na krotkich technicznych toraz jest slabiutki! -
Tomek z Bamy Zgłoś komentarz
Gratulacje GKM! Ciekawe czy Don Bartolo Czekanski byl w Grudziadzu? ;) -
Rache Zgłoś komentarz
koldra spadla,to poczulem parcie na .....i sie obudzilem w Grudziadzu.A tam potwor na mnie czekal.Straszliwie mnie zlal.I to KTO????Mieli walczyc o utrzymanie a jak mogli nawet pomyslec o wygranej?Nie wiedza ze jak Gleb sie zdenerwuje to moga skonczyc na cmentarzu?Oj nie,tam juz jest cmentarz kolo toru.To zwyczajnie skandal.To sie jakos zalatwi w Warszawie.To pierwszy raz a nie.W 2021 tez tam byla wtopa.Jakies przeklete miejsce. -
Cichy_Rugby Zgłoś komentarz
prowadziliśmy więc Twoje bezsensowne uwagi nie są prawdziwe... Uważam że ciągle będzie ciężko o pierwszą szóstkę, ale udowodniliśmy że pierwsze dwa mecze wygraliśmy zasłużenie. Pozdro dla normalnych kibiców... W szczególności dla tych z Lublina bo Wam mocno kibicuje, a Kubera to mój ulubiony zawodnik, od razu po Norbim . Pozdrawiam