Protasiewicz przed GP Challenge: Jadę tam bez żadnej presji

kazdym i wszedzie ale to niestety nie jest do poczucia nie bedac kibicem Falubazu-bycie jezdzcem stajni Falubazu to wielka TAJEMNICA-po prostu dzieja sie u nas niesamowite Cuda-nawet taka powazna kontuzja jak pekniecie kregoslupa potrafi sie JEZDZCA Z GRODU BACHUSA -wyleczyc w try mi ga-ale tak dziala tylko HORMON FALUBAZU

zasługuje na GP jak najbardziej,o wiele bardziej niż kelnerzy z "dzikimi kartami"(Nicholls,Harris,...)Ci młodsi,którzy piszecie ,że im się należy start w GP niech go sobie wywalczą w eliminacjach.W GP są zawodnicy,którzy walczą o mistrza,o podium,o pierwszą ósemkę i są tacy dla których awans do GP jest sukcesem i do takiej kategorii należy Protasiewicz.Życzę mu powodzenia i oby jak najwięcej naszych zawodników awansowało do przyszłorocznego cyklu.