Pojawiła się znienacka, zaraz będzie złota?

Podprowadzające na medal

Moje Bermudy Stal Gorzów słynie z pięknych podprowadzających. Niedawno grupa została dodatkowo wzmocniona osobą Mileny Ruckiej.

Zobacz też: Żużel. Honorowy prezes: Mikkel Michelsen? Nie ma znaczenia, czy dojdzie do zdrowia. Stal jest kompletną drużyną [WYWIAD]

Bardzo udany debiut

Milena zadebiutowała przy okazji domowego meczu gorzowskiej drużyny z ZOOleszcz GKM-em Grudziądz, wygranym przez jej zespół 54:36. Teraz wspiera żółto-niebieskich w decydującej fazie sezonu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: partnerka Milika błyszczała w Paryżu

Zobacz też: Żużel. Półtora okrążenia: Spokojnie z chłodzeniem szampanów. Motor może odrobić straty [FELIETON]

Pokryje się złotem?

Już z Mileną na pokładzie Moje Bermudy Stal Gorzów awansowała do wielkiego finału PGE Ekstraligi. Po jego pierwszej odsłonie zespół Stanisława Chomskiego jest bliżej złota niż Motor Lublin.

Zobacz też: Żużel. Nic nie może wiecznie trwać. "W oku pojawiła się łezka"

Zaskakujący mistrz?

W pierwszym spotkaniu finałowym Moje Bermudy Stal wygrała u siebie z Motorem 51:39 i przed rewanżem ma znaczną zaliczkę. Czy gorzowianie zostaną zaskakującym mistrzem kraju?

Nerwowe oczekiwanie

Nowego DMP poznamy dopiero 25 września, gdy zostanie rozegrane rewanżowe spotkanie finałowe. Do tego czasu w Gorzowie i Lublinie będzie bardzo nerwowo.

Z trybun na tor

Wracając do Mileny: nie wzięła się w grupie podprowadzających znikąd. To wierna fanka Moje Bermudy Stali, która jeszcze niedawno zasiadała na trybunach stadionu im. Edwarda Jancarza.

Zachwytom nie ma końca

"Perfekcyjna", "piękna', "gwiazda" - między innymi takie komplementy nt. Mileny można przeczytać pod jej zjawiskowymi zdjęciami na Instagramie.