Żużel. Nowy przepis skomplikuje życie wielu klubów. Sprawdzamy, jaka jest ich obecna sytuacja

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Temat wprowadzenia obowiązku posiadania jednego wychowanka w składzie ligowym rozgrzała dyskusje w środowisku żużlowym. WP SportoweFakty sprawdziły, jak w tym temacie wygląda sytuacja klubów z PGE Ekstraligi i Speedway 2. Ekstraligi.

1
/ 9

Nowy przepis rozbije zapowiadaną na długie lata mocną parę Bartosz Bańbor - Wiktor Przyjemski. Lublinianie będą musieli wówczas postawić na kogoś z duetu Bartosz Jaworski - Dawid Grzeszczyk, bo to oni obecnie uchodzą za największe nadzieje Motoru spośród miejscowej młodzieży. W odwodzie pozostaną m.in. Jan Młynarski, Szymon Wierzchowski oraz ci, którzy uzyskają licencję w trakcie tego sezonu.

2
/ 9

Kolejna drużyna, która mocno odczuje nowe przepisy. W tym sezonie wrocławianie postawili na ostrowski zaciąg, bo ściągnięto Jakuba Krawczyka i Filipa Seniuka. W przyszłym roku taki duet nie przejdzie, a w miejsce któregoś z nich będzie trzeba desygnować np. Kacpra Andrzejewskiego. Oprócz niego w kadrze są również Nikodem Mikołajczyk, Dawid Rybak, Jakub Wiatrowski, a do egzaminu na licencję szykuje się Marcel Kowolik.

3
/ 9

Torunianie są w bardzo komfortowej sytuacji, bo przede wszystkim nadal w gronie młodzieżowców ścigać się będzie Krzysztof Lewandowski, a ponadto licencję w barwach ekipy z Grodu Kopernika uzyska Antoni Kawczyński. Przynajmniej na dwa lata formacja do 21. roku życia jest zabezpieczona, a w odwodzie jest jeszcze m.in. Mateusz Affelt, czy Oskar Rumiński.

ZOBACZ WIDEO: Kibice tego klubu nie będą zadowoleni. Wskazał spadkowicza z PGE Ekstraligi

4
/ 9

W Częstochowie w aspekcie wychowanków nie mają żadnego problemu. Choć Franciszek Karczewski i Kajetan Kupiec są z innych miast, to certyfikaty żużlowe uzyskali właśnie w biało-zielonych barwach. Tak samo, jak Szymon Ludwiczak. Nie oznacza to jednak braku częstochowian w kadrze Włókniarza, bo tych jest kilku, na czele z Kacprem Halkiewiczem.

5
/ 9

Gorzowianom nowe przepisy również nie pokrzyżują planów, bo patrząc na formację młodzieżową, to ta w najbliższych sezonach będzie raczej opierała się wyłącznie na wychowankach. Obecnie pierwsze skrzypce odgrywa Oskar Paluch, a na swoją szansę będą czekać m.in. Denis Andrzejczak, czy Mikołaj Krok. A w kolejce do składu będzie jeszcze kilku chętnych - tych, co już mają licencję, jak i tych, którzy o takową powalczą dopiero w trakcie sezonu.

6
/ 9

Fani czarnego sportu w Lesznie już dawno zapomnieli, jak to jest korzystać z juniora spoza swojej szkółki. Roman Jankowski od lat wypuszcza na krajowe tory kolejnych adeptów, którzy dziś nie tylko stanowią ważną część Fogo Unii, ale i drużyn ze wszystkich trzech szczebli ligowych w naszym kraju.

7
/ 9

Jeszcze niedawno działacze musieli mocno się starać o pozyskiwanie dwóch, czasem i trzech młodzieżowców. Te czasy jednak dobiegły końca, a świetna praca Roberta Kościechy przynosi efekty. Jan Przanowski i Kevin Małkiewicz są chłopakami z rocznika 2007, co gwarantuje im jazdę w gronie juniorskim do końca sezonu 2028.

8
/ 9

Tegoroczny beniaminek PGE Ekstraligi w przypadku utrzymania w najlepszej lidze świata będzie musiał sobie poradzić ze sporym problemem. Młodzieżowa formacja to obecnie zaciąg z Leszna, Gdańska oraz Gniezna, a miejscową młodzież stanowi duet Kacper Rychliński - Maksymilian Kręcisz. Pierwszy z nich w przyszłym roku będzie jednak kończył wiek juniora, a Kręcisz jest u progu swojej kariery. Obaj jednak bez dużego doświadczenia.

9
/ 9

Na zapleczu najlepszej ligi świata ponad połowa zespołów nie będzie miała problemów z obsadzeniem formacji młodzieżowej, bo zarówno Innpro ROW Rybnik, Arged Malesa Ostrów, Energa Wybrzeże Gdańsk i H.Skrzydlewska Orzeł Łódź, już w tym sezonie postawią na zawodników, którzy uzyskali certyfikaty żużlowe w wymienionych klubach. Abramczyk Polonia Bydgoszcz ma dwóch wychowanków, ale zarówno Bartosz Nowak, jak i Bartosz Głogowski nie gwarantują punktów w walce o najwyższe cele.

Problem będą miały na pewno trzy kluby. Największy zdecydowanie InvestHousePlus PSŻ Poznań, który mimo wielu zapowiedzi i różnych działań w tym temacie, od prawie 15 lat nie doczekał się żadnego swojego juniora. Z kolei dwa zespoły z Podkarpacia - Texom Stal Rzeszów oraz Cellfast Wilki Krosno, choć na brak wychowanków nie narzekają, to obecnie o ich sile stanowią zaciągi - w przypadku beniaminka są to posiłki grudziądzko-ostrowskie, a w zespole spadkowicza tarnowski duet. Pamiętać jednak trzeba, że Szymon Bańdur certyfikat uzyskał w barwach szkółki Janusza Kołodzieja.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (22)
avatar
krzystyniak to ch...
20.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
bardzo dobry pomysl bo jest klub na podkarpaciu mistrz kraju ,ktory dzieki pieniadza ze SSP nie ma wwychowanka a ma tytol  
avatar
Majki_GKM
20.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
B.dobry pomysł !!! Popieram...da to szanse wybić się wielu chłopakom  
avatar
matt79
19.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
to jest bardzo dobrze !!!!  dawno nie bylo wychowankow prawie w kazdych klubach...  
avatar
EPICKI WNIKLIWY 2.0
19.01.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
ZA ROK LEŚNE DZIADKI ZAŻĄDAJĄ WYCHOWANKA NA U24 ZA 2 LATA WYCHOWANKA NA SENIORCE A ZA 3 LATA ABSOLUTNY HIT WYCHOWANEK NA STRANIERO XDDDD  
avatar
Darkmaster
19.01.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
TO JEST ZABIJANIE SPORTU !!! …najbardziej durny przepis obok KSM jaki wyprodukowali durni działacze manipulanci. Patrzą krótkoterminowo jak osłabić konkurencję i wzmocnić się przy zielonym stol Czytaj całość