Żużel. Imponowali swoją jazdą w sparingach. Powtórzą to w PGE Ekstralidze?
Już w piątek o godzinie 18:00 wystartuje sezon 2024 w PGE Ekstralidze. Wcześniej odbyło się wiele sparingów. W nich drużyny radziły sobie różnie. Wiele dobrego można powiedzieć m.in. o KS Apatorze. Po drugiej stronie jest z kolei Tauron Włókniarz.
NovyHotel Falubaz Zielona Góra
Beniaminek PGE Ekstraligi przed startem sezonu odjechał cztery sparingi. Wygrał dwa z nich. Oba na własnym torze. Mimo wszystko najbardziej zadowolony może być chyba z przegranego spotkania w Toruniu. Tam Falubaz bez Jarosława Hampela oraz Piotra Pawlickiego uległ zaledwie czterema punktami. KS Apator też jechał osłabiony, lecz w jego zestawieniu zabrakło zaledwie Patryka Dudka.
Trudno za to powiedzieć coś więcej o indywidualnych rezultatach samych zawodników. Tak naprawdę z dobrej strony pokazali się Rasmus Jensen, Jarosław Hampel oraz Przemysław Pawlicki. Cała trójka była najczęściej liderami swojego zespołu. Dwukrotnie naprawdę dobrze zaprezentował się Jan Kvech, ale już w sparingu z Arged Malesą Ostrów zawiódł. Po powrocie po kontuzji nieźle spisał się Piotr Pawlicki. Najwięcej znaków zapytania można postawić obok młodzieżowców zielonogórskiej ekipy. Krzysztof Sadurski i Oskar Hurysz świetne biegi przeplatali z tymi bardzo złymi.