W tym artykule dowiesz się o:
Siódemka 8. kolejki PGE Ekstraligi
Pogoda w Polsce była w weekend łaskawa dla żużlowców i bez problemów rozegrano wszystkie zaplanowane na niedzielę mecze. Najwięcej emocji dostarczyło starcie w Grudziądzu, gdzie MRGARDEN GKM przegrał z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra 43:47. W pozostałych spotkaniach pewnie wygrywali gospodarze.
W porównaniu do poprzednich sezonów zmieniliśmy zasady wybierania Siódemki kolejki. W tym roku nasze zestawienie będzie bardziej przypominać skład meczowy. Znajdzie się w nim trzech zawodników prowadzących parę, dwóch żużlowców startujących teoretycznie jako druga linia (z numerami parzystymi) oraz dwóch młodzieżowców.
Na kogo zdecydowaliśmy się po meczach 8. kolejki PGE Ekstraligi? Z naszymi wyborami można zapoznać się na kolejnych stronach.
Przemysław Pawlicki (Cash Broker Stal Gorzów) - 13+1 (3,3,2*,3,2)
To był dzień Przemysława Pawlickiego. Był on bezsprzecznie najlepszym zawodnikiem Cash Broker Stali Gorzów w starciu przeciwko Get Well Toruń (55:35). Wychowanek Unii Leszno imponował szybkością i skutecznością. Był blisko zdobycia kompletu punktów, ale w ostatnim biegu pokonał go Greg Hancock. Tak dobra forma Pawlickiego może nastrajać kibiców w Gorzowie optymizmem.
Sebastian Ułamek (Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa) - 10 (3,0,2,2,3)
Kibice Włókniarza widząc jazdę Sebastiana Ułamka przecierali oczy ze zdumienia. Wychowanek częstochowskiego klubu zanotował najlepszy występ w sezonie i był jednym z liderów Włókniarza. Jadąc jako druga linia solidnie punktował i między innymi dzięki niemu Lwy nie straciły wcześniej szans na obronę bonusu. Ułamek utarł nosa krytykom i po tym, jak odstawiono go od składu w meczu z Falubazem pokazał, że stać go na dobre występy.
Bartosz Zmarzlik (Cash Broker Stal Gorzów) - 12+1 (2,2,3,3,2*)
Kibice Cash Broker Stali Gorzów przyzwyczaili się już to dwucyfrowych zdobyczy Bartosza Zmarzlika. 22-letni żużlowiec na gorzowskim torze rzadko notuje wpadki. Nawet, gdy w swoim pierwszym biegu miał problemy na pierwszym łuku, to odrobił na dystansie kilkunastometrową stratę do Adriana Miedzińskiego. Na mecie był od niego nieznacznie gorszy. Tradycyjnie, pewny punkt Stali.
Jarosław Hampel (Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra) - 11 (3,3,2,0,3)
Jarosław Hampel wraca do wysokiej formy, co może tylko cieszyć kibiców Falubazu. Od kilku meczów jest on jednym z liderów zielonogórskiej drużyny i nie przeszkadza mu w tym fakt, że startuje z numerem parzystym. W Grudziądzu Hampel świetnie wychodził spod taśmy i dowoził do mety cenne zwycięstwa. To dobry znak nie tylko dla Falubazu, ale i całego polskiego żużla.
ZOBACZ WIDEO Stadion Orła rośnie w oczach! Trwają rozmowy o dachu
Tai Woffinden (Betard Sparta Wrocław) - 13 (3,3,3,1,3)
Tai Woffinden w sobotę ogłosił, że jego dom został okradziony i choć myślami był przy tej sytuacji, to zachował pełen profesjonalizm. W starciu z Fogo Unią Leszno Brytyjczyk był najlepszym zawodnikiem Betard Sparty Wrocław i pojechał tak, jak przystało na dwukrotnego mistrza świata. Tylko raz musiał uznać wyższość rywali, ale w pozostałych czterech biegach był poza zasięgiem rywali.
Mateusz Tonder (Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra) - 4+1 (3,1*,0)
Tego nie spodziewał się nikt. Dla Mateusza Tondera był to drugi mecz PGE Ekstraligi w karierze i już mógł cieszyć się z pierwszej trójki, w dodatku na torze rywali. Tonder był jednym z zaskoczeń 8. kolejki i pokazał, że w przyszłości zielonogórzanie mogą mieć z niego dużo pożytku.
Kacper Woryna (ROW Rybnik) - 7+3 (3,1*,2*,1*)
Junior ROW-u Rybnik po meczu z Włókniarzem nie był zadowolony ze swojej postawy. Mówił, że nie mógł odnaleźć prędkości i męczył się na trasie. Mimo to i tak osiągnął najlepszy wynik spośród wszystkich młodzieżowców startujących w 8. kolejce PGE Ekstraligi. Rybniczanie mogą być szczęśliwi, że mają tak solidnie i regularnie punktującego młodzieżowca.