Bez solidnych juniorów ani rusz. Najskuteczniejsi zdobyli prawie połowę punktów drużyny

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Truizmem jest stwierdzenie, że nie ma wyniku bez solidnej formacji juniorskiej. Młodzieżowcy gwarantujący solidne zdobycze punktowe w zasadzie w dowolnym momencie spotkania są w stanie zastąpić słabiej spisujących się seniorów.

1
/ 6

Najlepsze drużyny często korzystały z juniorów

Za doskonały przykład posłużyć może Fogo Unia Leszno. Trener Piotr Baron często dawał kolejne szanse Bartoszowi Smektale i Dominikowi Kuberze, a jego drużyna po raz drugi z rzędu wywalczyła Drużynowe Mistrzostwo Polski.

Młodzieżowcy przyczynili się także do sukcesu Speed Car Motoru Lublin, który w wielkim stylu wywalczył awans do PGE Ekstraligi. W newralgicznych momentach Wiktor Lampart i Oskar Bober stawali na wysokości zadania.

Portal WP SportoweFakty przygotował zestawienie przedstawiające dorobek punktowy poszczególnych formacji juniorskich w porównaniu ze zdobyczą całego zespołu. Pod uwagę nie zostały wzięte punkty bonusowe.

Na samym dnie tabeli znalazł się MRGARDEN GKM Grudziądz, dla którego punkty w tym sezonie zdobywali Kamil Wieczorek, Dawid Wawrzyniak oraz Damian Lotarski. Ich udział w dorobku drużyny wyniósł zaledwie 7,5 proc. (44 z 587 pkt). Niewiele lepiej spisali się juniorzy OK Kolejarza Opole (7,81 proc) i tarnowskiej Unii (8,09 proc.)

2
/ 6

5. Lokomotiv Daugavpils (Michaiłow, Trofimow, Matjuszonok, Kurmis) - 129 pkt / 18,30 proc.

Czołową piątkę zestawienia otwiera Lokomotiv Daugavpils. Łotysze od samego początku przygody z polską ligą stawiali na wychowanków, czego efekty widać było chociażby podczas ubiegłorocznego Drużynowego Pucharu Świata.

Lokomotiv startuje także w DMPJ, gdzie młodzi zawodnicy mogą zdobywać cenne doświadczenie. W rozgrywkach ligowych o punkty walczyli Oleg Michaiłow, Artiom Trofimow, Davis Kurmis oraz Ernest Matjuszonok, przy czym ostatni z nich odjechał zaledwie dwa mecze.

Najskuteczniejszy w tym kwartecie był Michaiłow, który osiągnął średnią na poziomie 1,500 pkt/bieg, wyższą niż bracia Szczepaniakowie czy Jakub Miśkowiak. Młodzieżowcy zdobyli dla Lokomotivu 18,3 proc. punktów, co można uznać za bardzo dobry wynik.

ZOBACZ WIDEO Zdobyli dwa złote medale z rzędu, ale Smektała chce hat-tricka

3
/ 6

4. Speed Car Motor Lublin (Bober, Lampart, Peroń, Tufft, Konieczny) - 185 pkt / 20,20 proc.

Motor Lublin, jako pierwsza drużyna w historii, zdołał awansować w ciągu zaledwie dwóch sezonów z 2. Ligi Żużlowej do PGE Ekstraligi. Spory udział w tym sukcesie mieli młodzieżowcy.

Pozyskanie Wiktora Lamparta ze Stali Rzeszów okazało się strzałem w dziesiątkę. 17-latek zajął 18. miejsce w klasyfikacji zawodników Nice 1. Ligi Żużlowej, ze średnią na poziomie 1,985 pkt/bieg i był niezwykle ważnym zawodnikiem lubelskiego zespołu.

Dobre występy notował także Oskar Bober. Kiedy został zawieszony jego miejsce zajmowali Nile Tufft i Kacper Konieczny, jednak nie mieli oni znaczącego wpływu na dorobek drużyny. Zaledwie jeden występ zaliczył Emil Peroń, jednak gdyby nie kontuzja z pewnością otrzymałby kolejne szanse.

4
/ 6

3. Fogo Unia Leszno (Smektała, Kubera, Szlauderbach) - 208 pkt / 23,01 proc.

Leszczynianie mają w swoich szeregach mistrza świata juniorów, a także najlepszego młodzieżowca w Europie. Z tak solidną formacją o sukcesy nie powinno być trudno i rzeczywiście nie było.

Fogo Unia po raz drugi z rzędu zwyciężyła w PGE Ekstralidze, a także rozgromiła rywali w finale MMPPK, gdzie zdobyła komplet punktów. Nieco gorzej było w DMPJ, ale tam wystąpił tzw. drugi garnitur.

W rozgrywkach ligowych Bartosz Smektała i Dominik Kubera stworzyli bardzo skuteczny i groźny duet. Kiedy drugi z nich doznał kontuzji z niezłym skutkiem zastąpił go Szymon Szlauderbach. Łącznie leszczyńscy młodzieżowcy zdobyli aż 208 pkt, co stanowiło 23 proc. dorobku Fogo Unii w sezonie 2018.

5
/ 6

2. Betard Sparta Wrocław (Drabik, Liszka, Wojdyło) - 192 pkt / 23,05 proc.

Minimalnie lepszy wynik osiągnęli wrocławscy juniorzy. W głównej mierze zawdzięczają to jednak Maksymowi Drabikowi. 20-latek zdobył aż 166 ze 192 punktów wywalczonych przez trio młodzieżowców.

Przed sezonem ze Stali Rzeszów do Betardu Sparty trafił Patryk Wojdyło. Na ekstraligowych torach radził sobie jednak ze zmiennym szczęściem. Średnia na poziomie 0,636 pkt/bieg z pewnością nie jest jego szczytem marzeń.

Pod koniec sezonu swoją szansę otrzymał Przemysław Liszka i jechał nie najgorzej, ale widać, że Betardowi Sparcie ewidentnie brakuje drugiego młodzieżowca, który byłby w stanie nieco odciążyć Drabika, który często był mocno eksploatowany przez trenera Dobruckiego.

6
/ 6

1. Stainer Unia Kolejarz Rawicz (Smektała, Kubera, Trofimow, Szlauderbach, Pludra) - 244 pkt / 39,80 proc.

Zdecydowani triumfatorzy naszego zestawienia i kolejny dowód na to, że fuzja Kolejarza Rawicz z Fogo Unią Leszno była pomysłem trafionym, który należy kontynuować w nadchodzących latach.

Nawet gdyby odliczyć dorobek Bartosza Smektały i Dominika Kubery, którzy odjechali po trzy mecze w barwach Unii Kolejarza, zespół z Rawicza wciąż miałby sporą przewagę nad kolejnymi drużynami w zestawieniu.

Szymon Szlauderbach przez moment był nawet najskuteczniejszym zawodnikiem 2. Ligi Żużlowej. Po tym jak Kacper Pludra ukończył 16 lat, Wiktor Trofimow został przesunięty na pozycję seniorską. Pod nr 1/9 spisywał się jeszcze lepiej i był pewnym punktem swojego zespołu.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
sympatyk żu-żla
21.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobry junior jest dużą podporą składu w ligowych meczach. . Przechodzimy do sezonu transferowego.Niektórzy zawodnicy,,juniorzy seniorzy,, maja wysokie wnimanie osobie swoim potencjale.Oby w cz Czytaj całość
avatar
Anastazy
21.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby nie popis Oskara w Gnieźnie byłoby pięknie w DMPJ czesali jak chcieli z Wikorem wszystkich.