Żużel. Transferowe strzały w dziesiątkę: Moje Bermudy Stal Gorzów

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Transferowe strzały w dziesiątkę to cykl, w którym przedstawiamy najbardziej udane w tym aspekcie ruchy klubów żużlowych na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Tym razem pod lupę bierzemy Moje Bermudy Stal Gorzów.

1
/ 7

Tomasz Gollob (2008-2012)

Tomasz Gollob został sprowadzony do Stali Gorzów przed sezonem 2008, kiedy drużyna wróciła do ekstraligi, po kilkuletnim pobycie na niższym szczeblu rozgrywek. Ikona światowego żużla miała być przede wszystkim motorem napędowym zespołu, ale także twarzą nowych, lepszych czasów gorzowskiego speedwaya.

Przez zdecydowaną większość czasu tak właśnie było. Gollob został liderem drużyny, znajdując się w gronie najskuteczniejszych zawodników ekstraligi. 2012 rok był jego najgorszym sezonem w barwach Stali i ze średnią 1,814 został sklasyfikowany dopiero na 31. miejscu. Mimo to, z całą pewnością spełnił oczekiwania. Przez długi czas był najlepszym zawodnikiem klubu, Gorzów został w elicie na dłużej, a współpraca przyniosła dwa medale DMP.

2
/ 7

Matej Zagar (2009-2012)

Matej Zagar na początku swojej przygody w Gorzowie jeździł dość solidnie, na swoim poziomie. Później rozwinął skrzydła i w sezonach 2011-2012 był jednym z liderów Stali. Między innymi dzięki jego dobrej formie, klub mógł cieszyć się z dwóch medali DMP zdobytych właśnie w tych latach.

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Billy Hamill

3
/ 7

Nicki Pedersen (2010-2011)

Nicki Pedersen został zakontraktowany w 2010 roku, jako druga wielka gwiazda gorzowskiej drużyny obok Tomasza Golloba. W tamtym czasie było sporo dyskusji, czy sprowadzenie Duńczyka nie popsuje atmosfery w zespole, bowiem w cyklu Grand Prix obaj panowie nie raz mieli ze sobą na pieńku.

Aby nieco uciszyć ten temat, obie strony deklarowały pełen profesjonalizm, w pewnym momencie nawet obsypując się komplementami. Pod względem czysto sportowym był to duet marzeń, co udowodnili na torze, będąc jednymi z najlepszych zawodników całej ligi. Pedersen jechał na swoim poziomie i w 2011 roku razem ze Stalą zdobył brązowy medal DMP.

4
/ 7

Niels Kristian Iversen (2011-2017)

Niels Kristian Iversen w Gorzowie stał się żużlowcem na najwyższym poziomie i to właśnie w tym klubie przeżywał swój najlepszy czas w zawodowym sporcie. Od 2012 roku był liderem drużyny i czołowym zawodnikiem ekstraligi. W sezonie 2013 wykręcił niesamowitą średnią biegową 2,510.

Duńczyk jeździł dla Stali przez kilka lat, nigdy nie schodząc poniżej pewnego poziomu, zyskał także ogromną sympatię kibiców. Łącznie w gorzowskim klubie spędził siedem sezonów, w trakcie których zdobył z nim 5 medali DMP, w tym dwa tytuły mistrzowskie.

5
/ 7

Krzysztof Kasprzak (2012-)

Krzysztof Kasprzak pomimo wielu spekulacji w każdym okienku transferowym, nadal jeździ dla Stali. Został sprowadzony przed sezonem 2012 i większość czasu spędzonego w Gorzowie może zapisać po stronie plusów. Owszem, miewał gorsze momenty, jak chociażby miniony rok, ale z reguły był jednym z liderów Stali, nie raz prezentując najwyższy sportowy poziom.

Od 2014 roku statystycznie co drugi sezon jeździ znakomicie, więc jeśli utrzyma ten trend, zbliżające się rozgrywki powinny być znów dobre w jego wykonaniu, na co z pewnością liczą gorzowscy kibice. "KK" mimo chwilowych słabości, z reguły był pewnym punktem drużyny i zdobył z nią do tej pory 5 medali DMP, w sezonach mistrzowskich będąc jednym z głównych ojców sukcesu.

6
/ 7

Martin Vaculik (2017-2018)

Słowak zraził do siebie dużą część gorzowskiego środowiska żużlowego, odchodząc do największego rywala Stali - Falubazu Zielona Góra, jednak pod względem czysto sportowym był to udany transfer. Martin Vaculik jechał na dobrym poziomie, był jednym z liderów, w obu sezonach zdobywając średnio powyżej dwóch punktów na bieg.

7
/ 7

Szymon Woźniak (2018-)

Szymon Woźniak do Gorzowa przyszedł jako dość solidny polski ligowiec, a w minionym sezonie przyjął rolę jednego z liderów Stali. Było widać wyraźny postęp w jego jeździe, średnio zdobywał prawie dwa punkty na bieg. Ambitny, pracowity, rozwijający się polski senior, który spełnia oczekiwania, a momentami nawet je przewyższa, musi zapisać się po stronie dobrych ruchów klubów na rynku transferowym.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (9)
Kim Un Yest
21.04.2020
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Moje Bermudy... hue hue hueee  
avatar
Tomek z Bamy
21.04.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
Manolo Darek
21.04.2020
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
komentarzusuniety  
avatar
mrfreeze
21.04.2020
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Komentarz usunięty  
avatar
mrfreeze
21.04.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Brawo Moje Bermudy.