W tym artykule dowiesz się o:
Jako pierwsi w Polsce
8 marca odbyły się pierwsze w tym sezonie treningi na torze. Swego rodzaju wyścig o zorganizowanie premierowych jazd wygrali dwaj II-ligowcy. Zawodnicy mogli skorzystać z okazji do treningu w Opolu i Rawiczu.
W parku maszyn na stadionie im. Floriana Kapały zrobiło się tłoczno. Nie zabrakło zawodników Stainer Unii Kolejarza i Fogo Unii Leszno. Spośród żużlowców lokalnego klubu jeździli m.in. Arkadiusz Pawlak i Krzysztof Sadurski.
Pandemia koronawirusa sprawiła, że wszelkie aktywności sportowe na torze zostały wstrzymane. W tym czasie trwał za to remont rawickiego obiektu.
Nowe krzesełka
Pierwszy etap prac rozpoczął się jeszcze zimą. W lutym zajęto się nawierzchnią rawickiego toru, nowe miejsce znalazła trybuna dla zawodników i mechaników.
Na tym się nie skończyło. Wymieniono elementy bandy okalającej tor na obu prostych. Ponadto Ośrodek Sportu i Rekreacji przeprowadził wstępną wymianę siedzisk na sektorze znajdującym się na prostej przeciwległej.
Zmiany w parku maszyn
Kolejny etap prac obejmował zmiany w parku maszyn. Pomalowano bramy i ławki, założony został także nowy dach oraz elewacja.
- Dach częściowo został wykonany w zeszłym roku. Elewację udało się zrobić dzięki Sebastianowi Zaleskiemu i wiceprezesowi Tomaszowi Płócienniczakowi - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty Robert Zimny, skarbnik Kolejarza Rawicz.
- W tym roku dokończono opierzenia dzięki pomocy burmistrza Rawicza Grzegorza Kubika, a także Jarosława Rejka i Bogdana Nawrockiego - dodał.
Członkowie klubu zaangażowani
Ponadto pomalowano słupki do nagłośnienia, pas bezpieczeństwa oraz tablicę wyników. Wszystko jest teraz w rawickich, żółto-zielonych barwach. Warto podkreślić, że w pracy mocno zaangażowali się członkowie klubu.
- Resztę prac na stadionie wykonali zarząd oraz członkowie klubu. Bardzo pomogli nam Robert Pazoła, OSiR i Dom Kultury w Rawiczu - powiedział Robert Zimny.
To jeszcze nie koniec
Na stadionie im. Floriana Kapały w Rawiczu planowane jest przeprowadzenie kolejnych prac jeszcze przed startem rozgrywek. Wciąż nie wiadomo jednak, kiedy wystartują.
- W najbliższym czasie będą pomalowane bramy wjazdowe stadionu, podest dla podprowadzających, a także słupy przy biurze oraz samo biuro zawodów - zapowiedział Robert Zimny.
- Wszyscy działacze podkreślają chęć jazdy. Zależy im, żeby zająć się tym tematem nawet wcześniej, niż planowaliśmy. Początkowo zamierzaliśmy prowadzić rozmowy tuż po starcie PGE Ekstraligi, ale przyspieszamy działania. Zrobimy wszystko, żeby druga liga mogła ruszyć - tłumaczył Zbigniew Fiałkowski z GKSŻ w rozmowie z polskizuzel.pl.
ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Jason Crump