Żużel. Podsumowanie 20-lecia klubów. Wielki sukces zakończony zjazdem. Wyboista droga Startu Gniezno

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Mijające 20-lecie nie było najprzyjemniejsze dla kibiców Startu Gniezno. Owszem, były sukcesy, ale nie obyło się też bez ogromnych rozczarowań. Największą porażką był bez wątpienia upadek TŻ Start Gniezno i roczna karencja.

1
/ 7

Największy sukces

Nie ma żadnych wątpliwości. Awans Startu Gniezno do Enea Ekstraligi w sezonie 2012 to największy sukces tego klubu w tym 20-leciu. Kibicom z Gniezna z pewnością bardzo mocno utkwiły w pamięci momenty, w których razem z zawodnikami cieszyli się z awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Gdy czerwono-czarni byli już pewni przepustki do ekstraligi, na gnieźnieńskim Rynku odbyła się wielka feta. Było mnóstwo ludzi. Nie brakowało takich, którzy ten ogromny sukces świętowali do białego rana. Wtedy jeszcze nikt nie przypuszczał, że przygoda Startu z ekstraligą potrwa tylko rok, a na dodatek doprowadzi do upadku żużla w Gnieźnie.

2
/ 7

[b]

Największa porażka  [/b]

Po spadku z ekstraligi Start Gniezno pojechał jeszcze dwa sezony na jej zapleczu. Tak naprawdę z upływem każdego miesiąca było coraz gorzej. Ostatecznie doszło do tego, że TŻ Start wywiesił białą flagę, a kibice przez cały 2016 rok nie mieli okazji do oglądania czerwono-czarnych w rozgrywkach ligowych.

To był bez wątpienia potworny cios dla gnieźnieńskiego żużla. Kibice zaczęli snuć czarne wizje. Obawiali się, że speedway może zniknąć z pierwszej stolicy Polski już na zawsze. Relatywnie szybko okazało się, że aż tak źle nie będzie i że od ligowych emocji w Gnieźnie odpoczną tylko przez rok.

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło

3
/ 7

Bohater

Rafael Wojciechowski to osoba, której gnieźnieński żużel zawdzięcza bardzo dużo. Między innymi dzięki jego zaangażowaniu speedway w pierwszej stolicy Polski powstał z kolan po tym, jak w 2016 roku Start nie pojechał w rozgrywkach ligowych.

Wojciechowski jeszcze jakiś czas temu mówił, że chciałby nieco wycofać się z działania w Starcie. Poważnie rozważał ustąpienie ze stanowiska menedżera. Ostatecznie jednak zdecydował, że będzie kontynuował swoją działalność w tej roli. Oprócz tego prężnie działa na rzecz klubu na innych polach.

4
/ 7

Najlepszy trener

W Gnieźnie bardzo pozytywnie mówiło się i nadal mówi o kunszcie trenerskim śp. Leona Kujawskiego. Jako główny szkoleniowiec Startu pracował przez 1,5 sezonu. Pod jego dowództwem czerwono-czarni spisywali się coraz lepiej. Kujawski żałował tylko tego, że nie zdołał spełnić ze Startem swojego największego marzenia.

- Nie jest tajemnicą, że wszystkim w klubie zależy na ekstralidze. Dlatego już w tym roku robiliśmy wszystko, żeby znaleźć się chociaż w barażach. W przyszłym sezonie należałoby spróbować ponownie. Żałuję tylko, że to nie ja wprowadzę Start Gniezno do ekstraligi, bo to było moje wielkie marzenie - mówił nam w październiku 2010 roku.

Kujawski w 1980 roku zdobył brązowy medal drużynowych mistrzostw Polski ze Startem Gniezno, co było jednym z jego największych sukcesów w karierze. W tym roku przypada 40-lecie tego wyjątkowego osiągnięcia. To jedyny medal DMP w historii czerwono-czarnych.

Leon Kujawski zmarł 7 października 2013 roku.

5
/ 7

[b]

Niezapomniany mecz [/b]

16 września 2012 roku - to ważna data w historii gnieźnieńskiego speedwaya. Właśnie wtedy drużyna Lechmy Startu Gniezno pokonała na domowym owalu Lubelski Węgiel KMŻ 51:39. Czerwono-czarni tym samym zapewnili sobie awans do Enea Ekstraligi.

Pojedynek z ekipą z Lublina bez wątpienia nie był dla Startu spacerkiem. Mimo to zespół z pierwszej stolicy Polski nie zawiódł i spełnił marzenia tysięcy kibiców.

Bohaterem gnieźnieńskiej ekipy został wówczas Bjarne Pedersen. Duński żużlowiec pojechał kapitalne zawody. Ukończył je z kompletem punktów. Pozostali zawodnicy Startu notowali niemałe huśtawki - żaden z nich nie przekroczył granicy dziewięciu punktów.

6
/ 7

Najlepszy transfer  Gnieźnieńscy kibice do dziś z ogromnym sentymentem wspominają Antonina Kaspera. To bez wątpienia jedna z największych legend klubu z pierwszej stolicy Polski.

Czech jeździł w Starcie w latach 1992-96 i 2000-02. Właśnie w czerwono-czarnych barwach kończył karierę. Później dopadła go koszmarna choroba nowotworowa, z którą niestety przegrał. Zmarł 31 lipca 2006 roku.

W Starcie zachwycał wielokrotnie. Jeżeli chodzi o to 20-lecie, to w sezonie 2000 wywalczył średnią biegopunktową na poziomie 2,641, a w następnych latach 2,275 i 1,650.

Łącznie Antonin Kasper w barwach Startu Gniezno wywalczył 25 "czystych" kompletów, tzn. że nie został pokonany przez żadnego zawodnika drużyny przeciwnej.

7
/ 7

Najgorszy transfer

W sezonie 2013, kiedy to Start jeździł w Enea Ekstralidze, Piotr Świderski był jednym z najsłabszych ogniw zespołu. Kibice zarzucali mu, że przyjmuje zbyt pasywną sylwetkę podczas rywalizacji na torze i nie prezentuje odpowiedniej postawy.

Sezon skończył ze średnią biegopunktową na poziomie 1,493. Po tym zawodniku spodziewano się z pewnością zdecydowanie więcej. Tymczasem on zaledwie 11-krotnie wygrywał wyścigi. Chociażby jego punktów zabrakło, by Start mógł myśleć o utrzymaniu w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (14)
avatar
sks
28.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Najbardziej bolesne mecze Startu w ostatnim 20-leciu: Czytaj całość
avatar
SpartyFan
25.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@Mirmił.: w pięknym stylu awansowali, utrzymują się bez zielonego stoliczka choć większość, w tym ja, wróżyli im szybki spadek. Są wartością dla EL w przeciwieństwie do spadkowiczów w ostatnich Czytaj całość
avatar
Rysio-z-Klanu
24.12.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
@AMON 2.5 godziny....:))) I nie wciągaj mnie w dyskusję,bo nie moja wina,że rodzina cię nie kocha i wigilię wolisz spędzać trollując,szukając towarzystwa:))  Bywaj zdrów :))  
avatar
Rysio-z-Klanu
24.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
@AMON dlatego ja tobie podaję buta:))Dziwne,że nie wyczułeś ironii:)) Bywaj zdrów i czekaj na kolejny wielki sukces Startu w 20 leciu jakim będzie być może kiedyś jazda w barażach o elitę:))  
avatar
AMON
24.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@rysio z TAXI klanu - Nie kpij z tą fałszywą "uprzejmością jesteś HIPOKRYTĄ rysiu takim jak ty nie podaje się ręki :)