W tym artykule dowiesz się o:
Jeden faworyt
Choć we wcześniejszej kolejce Eltrox Włókniarz Częstochowa wygrał na wyjeździe z eWinner Apatorem Toruń, a Moje Bermudy Stal Gorzów przegrała na terenie Betard Sparty Wrocław, faworytem niedzielnej potyczki na stadionie im. Edwarda Jancarza bez wątpienia byli gospodarze.
Zażarte widowisko
Na torze już nie było widać żadnego faworyta. Drużyny stoczyły niezwykle zacięte widowisko, wyprowadzając cios za ciosem. To był piękny spektakl na gorzowskim stadionie.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Michelsen, Czugunow, Noskowicz i Gajewski gośćmi Musiała
Dwa mocne uderzenia
Eltrox Włókniarz, za sprawą drużynowych zwycięstw (5:1 i 4:2) w biegach 10-11., wyszedł na sześciopunktowe prowadzenie, taką samą różnicą prowadził też przed wyścigami nominowanymi. Był niezwykle blisko wygranej, ale...
...ale Stal się nie poddaje
Zespół Stanisława Chomskiego w pierwszej gonitwie nominowanej triumfował 5:1, przedłużając swoje nadzieje na odwrócenie losów spotkania. Niestety dla gorzowian, w ostatnim rozdaniu był remis, więc to Eltrox Włókniarz koniec końców mógł cieszyć się z meczowego triumfu.
Jeden bohater
Zdecydowanym MVP meczu w Gorzowie był Jakub Miśkowiak. Częstochowski młodzieżowiec w wyścigu juniorskim co prawda przegrał z Wiktorem Jasińskim, ale w swoich kolejnych startach był nie do złapania, wygrywając cztery biegi. Taki zawodnik to skarb w talii Piotra Świderskiego.
Mogą być jeszcze mocniejsi
W końcu przebudził się też Kacper Woryna. Ten pojechał zdecydowanie najlepsze spotkanie w sezonie, zdobywając 10 punktów z dwoma bonusami. - Żużel to nadal czarna magia i nic się tu logiki nie trzyma. Ciężko pracowaliśmy z całą drużyną i z moim teamem na ten wynik. Tak naprawdę były to tak minimalne zmiany i delikatne korekty, które zaważyły na tym, czy byłem z przodu, czy z tyłu - mówił w pomeczowym studiu nSport+ Woryna. W Eltrox Włókniarzu nadal są jednak rezerwy, bo w Gorzowie nie zapunktował Jonas Jeppesen, a Bartosz Smektała uzbierał tylko dwa "oczka".
Zadyszka Stali
Dla gorzowian to druga porażka z rzędu, tym bardziej bolesna, że poniesiona na domowym torze. Poniżej swojego poziomu spisał się Bartosz Zmarzlik, problemy miał Szymon Woźniak, klapę zaliczył Rafał Karczmarz. To spowodowało, że Moje Bermudy Stal spadła na 3. miejsce w tabeli PGE Ekstraligi.