W tym artykule dowiesz się o:
Ważna zmiana
W trakcie sezonu 2020 w ROW-ie Rybnik doszło do dużej zmiany. Z klubem pożegnały się dotychczasowe podprowadzające. Szansę dostały zupełnie nowe twarze.
Udany debiut
Z szansy skorzystała Karolina Burda, która w minionym sezonie eWinner 1. Ligi zadebiutowała jako podprowadzająca rybnickiego klubu. Kibice szybko ją pokochali.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Znany młodzieżowiec o zagranicznych juniorach: "To polska liga, więc niech startują Polacy".
Twarz anioła
Nie ulega wątpliwości, że Karolina przyciąga wzrok piękną, dziewczęcą urodą. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że ma twarz anioła.
Zachwytom nie ma końca
"Laleczka barbie", "wow, jak pięknie", "słodka", "anioł i królewna" - piszą internauci pod zdjęciami Karoliny Burdy na Instagramie.
Zyskuje popularność
Ostatnio Karolina przekroczyła granicę 1000 obserwujących na Instagramie. Jej każde zdjęcie zbiera setki "serduszek" i pozytywnych komentarzy.
Zajęte serce
Zła informacja dla sympatyków Karoliny jest taka, że jej serce jest już zajęte. Skradł je szczęśliwiec o imieniu Sebastian.
Oby do wiosny
Karolina i jej koleżanki z grupy podprowadzających ROW-u Rybnik ponownie pojawią się pod taśmą już za mniej więcej cztery miesiące. Wtedy rozpocznie się nowy sezon ligowy w Polsce. Już nie możemy się tego doczekać!