Pawlicki zamyka mecz czwartą dziś trójką w swoim wykonaniu. Ładną akcją (nieliczną dziś) popisał się na pierwszym kółku na drugim łuku Lidsey, który wjechał pod Łagutę i go wyprzedził. Później nic się już nie wydarzyło.

Sajfutdinow na czele stawki od startu do mety. Napędzał się pod samą bandą Bjerre, lecz nie był w stanie dogonić Rosjanina. Pawlicki natomiast od samego startu podróżował przed wolnym Kołodziejem. Bieg bez historii.

Nokaut w Lesznie. Wyborowa para Fogo Unii wygrała podwójnie z rywalami z Grudziądza. Kołodziej skutecznie obronił się przed kąsającym go Bjerre. Łaguta nie liczył się w walce.

Smektała prowadził od początku do końca. Pieszczek zrewanżował się Kuberze za poprzedni przegrany z nim wyścig. Różnice były spore poza tą dwójką. Pieszczek na ostatnim łuku wytrzymał napór ze strony juniora Byków.

Taśma Pawlickiego. Zawodnik GKM-u nie wystąpi w powtórce. Zastąpi go Łobodziński.

Ostrzeżenia dla Pedersena i Sajfutdinowa.

Tymczasem w powtórce po bardzo dobrym starcie do mety uciekł po trzecią kolejną trójkę Lidsey. Pedersen i Sajfutdinowa stoczyli bardzo twardy pojedynek na trasie. Duńczyk ostro potraktował dwukrotnie Rosjanina. Gwizdy na trybunach.

Para Fogo Unii zaskoczyła po starcie Łagutę i przez chwilę jechała na 5:1. Na drugim kółku Rosjanin wyjechał przed Smektałę i choć leszczynianin nie odpuszczał rywalowi, to Łaguta ruszył w pogoń za Lidseyem. Wysiłki poszły na nic. Australijczyk wygrał z dużą przewagą.

Smektała z ostrzeżeniem za utrudnianie procedury startowej.

Był to 700. wyścig Łaguty w PGE Ekstralidze w karierze.

Atomowy moment startowy Sajfutdinowa. Rosjanin momentalnie wysforował się na prowadzenie. Za nim jechał Pedersen, którego na drugim okrążeniu zaczął mocniej atakować Kołodziej. Duńczyk w swoim stylu blokował Polaka, który starał się kąsać z obu stron. Ostatecznie bez happy endu. Trzecie zero przywiózł Pieszczek.

Upadek na dojeździe do pierwszego łuku Przemysława Pawlickiego. Doszło tam do kontaktu za Szlauderbachem. Bieg przerwany.

Pawlicki szybko się podniósł i na motocyklu zjechał do parkingu. Czekamy na powtórkę, która odbędzie się w czteroosobowym zestawieniu.

Młodszy z braci zwyciężył z bardzo dużą przewagą nad starszym. Ten musiał bronić się przed Szlauderbachem. Niespodziewanie na końcu stawki znalazł się niemrawy Bjerre.

Starcie dwóch najlepszych żużlowców PGE Ekstraligi dla Sajfutdinowa, który zablokował Łagutę przy bandzie na pierwszym kółku. Lider klasyfikacji jechał zdecydowanie i mimo że Łaguta był bardzo szybki, to dowiózł do mety zwycięstwo. Walka na prędkość dla zawodnika Fogo Unii!

Pawlicki od razu zamknął do krawężnika Pieszczka i pomknął do mety po pewną niezagrożoną trójkę. Pieszczek po raz drugi został sponiewierany na dystansie. Tym razem przez Kuberę, który po twardej walce zdołał go pokonać.

Bjerre starał się wywieźć Smektałę i na pierwszym, i na drugim łuku, ale ostatecznie to mu się nie udało i zawodnik Fogo Unii pokazał rywalowi plecy. Na drugim kółku Lidsey wyprzedził Pawlickiego, a na trzecim zrobił to też Smektała. Pawlickiego ostatecznie dopadły problemy sprzętowe i nie dojechał on do mety. Kolejne 5:1.

Kołodziej ze świetną akcją na prostej przeciwległej, gdzie przemknął obok Pawlickiego. Ten na pierwszym łuku drugiego okrążenia popełnił banalny błąd, z którego od razu skorzystał Szlauderbach. Junior Unii dowiózł do mety dwa punkty.

Łaguta najlepiej ze startu. Dobrze też wyruszył Pieszczek, jednak od razu został zaatakowany przez leszczynian. Na początku drugiego okrążenia Pawlicki i Lidsey byli już przed "gościem" ze Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Na mecie miał on wyraźną stratę do gospodarzy.

Kubera na czele od startu do mety. Szlauderbach odważnie wyprzedził obu grudziądzan przy samej bandzie na prostej przeciwległej i Byki uciekły na 5:1. Strata gości na mecie była duża.

Łobodziński zdobywa swój pierwszy punkt w PGE Ekstralidze w życiu.

Wyścig bez historii. Pedersen wzorowo założył Sajfutdinowa po starcie i zaczął uciekać. Rosjanin jechał tuż za nim, lecz nie przeprowadził żadnego ataku. Bjerre łatwo poradził sobie ze Smektałą.