Thomsen szalał na dystansie, wyprzedził Janowskiego, ale nie zdołał dogonić Woffindena.

Rezerwa zwykła: Czugunow za Liszkę.

Holderowie poszli na łokcie na pierwszym łuku, górą młodszy z nich - Jack, który pomknął po niezagrożoną trójkę.

Rezerwa zwykła: Czugunow za Liszkę, Karczmarza za Iversena.

Niesamowita szarżą w wykonaniu Thomsena, który jadąc prostym motocyklem na prostej przeciwległej do startu minął całą stawkę jak tyczki. Później Duńczyk zbudował znaczną przewagę nad duetem Sparty. Spory pech Karczmarza, który po starcie prowadził, ale na wyjściu z pierwszego wirażu spadł na czwartą lokatę.

Jack Holder popisał się najlepszym refleksem na starcie, a na dystansie skutecznie obronił się przed atakami starszego brata - Chrisa.

Podwójny atak na drugim wirażu - Zmarzlik wjechał pod Fricke'a, a Janowski pod Woźniaka. Mistrz świata uciekł daleko do przodu, Woźniak jechał z kolei w kontakcie z duetem Sparty, ale nie zdołał go choćby rozdzielić.

Holder wygrał po świetnym starcie. Początkowo za jego plecami podróżował duet Stali, jednak z Iversenem już na pierwszym kółku poradził sobie Fricke, który w dalszej części wyścigu ścigał Karczmarza. Australijczyk jechał w bardzo bliskim kontakcie, ale nie przedarł się przed młodzieżowca z Gorzowa.

Rezerwa zwykła: Bewley za Liszkę.

Woźniak na pierwszym wirażu zamknął Janowskiego, a na domiar złego dla polskiego lidera Sparty - na drugim łuku skutecznie zaatakował go Jack Holder. Młodszy z australijskich braci szalał na dystansie, dopadł też Bewleya, później długo umiejętnie bronił się przed szarżami duetu z Wrocławia. Ale czy na pewno obronił się przed atakiem Janowskiego na ostatniej prostej? To wykażą dopiero powtórki. Analizuje je sędzia. Wiemy na pewno, że pierwszy był Woźniak, a ostatni Bewley.

Wszystko jasne: dwa punkty dla Janowskiego.

Świetny start w wykonaniu pary Stali, którą na drugim wirażu - atakiem przy krawężniku na Thomsena - rozdzielił Woffinden. Później Brytyjczyk starał się gonić Zmarzlika, ale aktualny mistrz świata nie dał się doścignąć.

Rezerwa zwykła: Bewley za Liszkę.

Bewley na prostej przeciwległej do startu przemknął obok Jasińskiego, z kolei na pierwszym wirażu drugiego kółka juniora Stali - po przycince do krawężnika - dopadł Janowski. Pewna wygrana pary Sparty, zaskakująco wolny Iversen.

Świetna jazda Czugunowa, który najpierw zablokował napędzającego się przy bandzie Woźniaka, a następnie - podróżując szeroko - objechał Jacka Holdera. Bardzo ciekawie było też na końcu stawki, gdzie Woffinden kąsał Jacka Holdera. Ten jednak odczytywał zamiary trzykrotnego mistrza świata.

Thomsen nabrał wielkiej prędkości na prostej przeciwległej do startu, na wejściu w drugi łuk wjeżdżając pod prowadzącego Holdera. Po chwili przed byłym mistrzem świata podróżował też aktualny czempion - Zmarzlik. Stal wygrała wyścig z ogromną przewagą.

Rezerwa zwykła: Bewley za Liszkę.

Zmarzlik na pierwszym łuku pojechał w... prawo. Tym manewrem wypchnął Bewleya i mógł - do spółki z Karczmarzem - rozpocząć pogoń za Curzytkiem. Tego najpierw wyprzedził Karczmarz, po chwili Zmarzlik i tak Stal wygrała 5:1.

Jack Holder na pierwszym łuku przebił się na czoło stawki, ale już okrążenie później przed młodszego z braci przedostał się szybki Woffinden. Na dalszych metrach między zawodnikami utworzyły się dość znaczne odległości.

Dobrze wystartował Czugunow, momentalnie dołączył do niego Curzytek. Tego drugiego na trasie mocno kąsał Karczmarz, ale nie znalazł sposobu na rywala. 5:1 dla Sparty.

Thomsen na dojeździe do pierwszego łuku wygrał walkę na łokcie z Holderem, a następnie rzucił się w pogoń za prowadzącym od startu Janowskim. Duńczyk był bardzo szybki, jechał w kontakcie z polskim liderem Sparty, ale nie dopadł reprezentanta Polski. Nie pomógł mu też Woźniak, który w pewnym momencie zajechał drogę koledze z pary.