Po trzech meczach PGE Ekstraligi Stal Gorzów zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z zerowym dorobkiem punktowym. - Martwi mnie nie suchy wynik, a styl porażek. Jeśli w spotkaniu z Toruniem nie nastąpi przełamanie, to prawdopodobne jest, że po sześciu kolejkach będziemy czerwoną latarnią. Kilku jeźdźców nie nadaje się na Ekstraligę i trzeba się ich jak najszybciej pozbyć, bo będzie naprawdę niedobrze. Nie jestem zwolennikiem teorii, że zwycięskiego składu się nie zmienia - powiedział były prezes mistrza Polski Jerzy Synowiec.