Jason Doyle wrócił na tor po poważnej kontuzji i wielu kibiców, zwłaszcza tych z Zielonej Góry, ma obawy, w jakiej będzie formie w sezonie 2016. Australijczyk uspokaja fanów. Przyznaje, że ma za sobą trudny okres, ale po urazie nie ma już żadnego śladu. Więcej na ten temat w materiale wideo.
http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/588585/doyle-zrobi-kolejny-krok-w-grand-prix-osemka-to-cel-zasadniczy