KSM Krosno - Orzeł Łódź: Kuriozalna sytuacja. Miśkowiak nie ruszył sprzed taśmy

Bieg 7. Wcześniej - za dotknięcie taśmy - wykluczony został Oskar Bober. W powtórzonym biegu Robert Miśkowiak w ogóle nie ruszył sprzed taśmy. Sygnalizował, że nie widział zielonego światła. "Misiek" ostatecznie wystartował, ale gospodarze byli już daleko z przodu.

Komentarze (3)
avatar
dopetonieraper
2.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No, trzeba przyznać, że bardzo dziwna sytuacja. Widać było, że towarzysz Rempała również nie wiedział, co się dzieje. Panie sędzio, chyba trzeba było ten bieg przerwać. 
avatar
dendryk
1.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe co na zaistniałą sytuację Demski , sędziowie reagują na ruchy manetką sprzęgła i przerywają wyścig a tu nawet zawodnicy gospodarzy byli pomimo startu zdezorientowani , a sędzia pewnie d Czytaj całość
avatar
Kaźmirz Bendke
1.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wszędzie reklamy...NIE OGLADAM..