Majewski: Gdzie jest Doyle? Nie można go znaleźć

Zawodnicy nie powinni uciekać przed dziennikarzami. - Jeśli ktoś nawali, to powinien stanąć twarzą w twarz i powiedzieć, co się stało - mówi Marcin Majewski.

Komentarze (3)
avatar
empe82
29.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To jeszcze musieliby być dziennikarze, a nie hieny szukające taniej sensacji lub laicy kompletnie nieprzygotowani zadający pytania w stylu: co czułeś przyjeżdżając ostatni... 
KACPER.U.L
28.01.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Właśnie.I,jeśli nie powie jeszcze jak pojechał to kara.W następnym meczu taki delikwent jedzie w gaciach,i w koszulce na ramiączkach.Taki ratownik:) 
avatar
Tomek z Bamy
28.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ale Majewski wylysial. Wyglada jak Keith Flint w teledysku "Firestarter" ,The Prodigy:)