Paweł Miesiąc ze Speed Car Motoru Lublin był jedną z rewelacji tegorocznych rozgrywek PGE Ekstraligi. Przez ostatnie lata jeździł ze zmiennym szczęściem na torach 1. i 2. ligi, a w tym roku prezentował widowiskową i skuteczną jazdę w najwyższej klasie rozgrywkowej. - Myślę, że niewiele osób wierzyło, że dam radę i że będę punktował na poziomie, jaki prezentowałem w tym sezonie - mówił sam zawodnik w rozmowie z Dariuszem Ostafińskim w magazynie Bez Hamulców. 34-letni żużlowiec, wychowanek Stali Rzeszów, nie ukrywa, że w kategorii Odkrycie Sezonu PGE Ekstraligi zagłosował... na siebie.