Żużel. Grigorij Łaguta: W Polsce brak mi torów crossowych, koparki i domu

Grigorij Łaguta był gościem ostatniego Magazynu Bez Hamulców. W rozmowie z Dariuszem Ostafińskim żużlowiec Motoru Lublin opowiedział m.in. o tym jak żyje mu się w Polsce. Pochodzący spod Władywostoku zawodnik przez ostatnie lata mieszkał na Łotwie, gdzie też spędził sporą część swojej kariery. Pandemia koronawirusa zmusiła go wiosną tego roku do przeprowadzki do Polski. Ostatnio Łaguta rozkręcił się po niemrawym początku sezonu w PGE Ekstralidze i w dwóch meczach wydatnie pomógł Motorowi w odniesieniu zwycięstw - u siebie z PGG ROW-em i w Częstochowie z Eltrox Włókniarzem.

Komentarze (0)