GKM nie wygrał w Zielonej Górze od 1998 roku. Licznik bije nadal. Nawet świetnie dysponowany Nicki Pedersen (16 punktów) to za mało, by wywieźć punkty z W69. Falubaz Zielona Góra wygrał w piątek 51:39, bo miał wyrównany skład i zaskakująco dobrego Damiana Pawliczaka. 22-latek, który beneficjentem przepisu o U24, przywiózł dla zielonogórskiej drużyny 7 punktów.