Jeśli Łaguta nie pojedzie, Motor nie skorzysta z zastępstwa zawodnika! Prezes tłumaczy dlaczego

Wciąż nie wiadomo, czy Grigorij Łaguta wystartuje w pierwszym meczu finałowym PGE Ekstraligi, w którym Motor Lublin zmierzy się na swoim torze z Betard Spartą Wrocław. Wszystko przez upadek w rewanżowym meczu półfinałowym z Moje Bermudy Stalą Gorzów. Prezes Jakub Kępa w Magazynie PGE Ekstraligi ocenił szanse na występ Rosjanina w tym meczu i wyjaśnił, dlaczego w przypadku absencji nie zostanie zastosowane zastępstwo zawodnika.

Komentarze (1)
avatar
ADASOS
17.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sentymenty was zgubią. Bez z/z w niedzielę, we Wrocławiu nie będzie co zbierać. Wrocław to nie Stał G.