To dlatego tor w Vojens zaskoczył żużlowców? Reprezentant potwierdza

Speedway of Nations po raz pierwszy było rozgrywane w formule 4-dniowej. Wcześniej półfinały rozgrywano na innych stadionach. Gospodarz tegorocznego turnieju musiał przygotować tor na łącznie 90 biegów przez 4 dni zmagań z rzędu. Owal Ole Olsena nie przypominał nawierzchnią tego, co widywaliśmy tam wcześniej chociażby podczas rund Grand Prix. Zamiast typowo przyczepnego duńskiego toru zawodnicy wszystkich reprezentacji zwracali uwagę, że tor był mocno ubity, a po opadach deszczu stał się "lodowiskiem". Mateusz Cierniak, junior naszej reprezentacji, przyznawał, że organizatorzy mogli celowo ubijać tor przed pierwszym półfinałem w obawie o powstawanie dziur i kolein podczas 4 dni intensywnych zmagań.

Komentarze (3)
avatar
Tomek z Bamy
5.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do M.Musial. Zaprosisz wreszcie elite,wielka trojce w postaci-Piotr Olkowicz,Don Bartolo Czekanski z legendarnego Wilkszyna i Daro Ostafinski? 
avatar
Na worku szef
4.08.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Wszystkich zaskoczył czy tylko tych z najlepszej ligi świata? 
avatar
baron125
4.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak zwykle zaskoczył naszych. To już staje się śmieszne. Dopóki w klubach będą pracować hamulcowi typu Rusko czy Terminski to zawsze tak będzie. Dla nich tylko liga sie liczy. Ponadto nasz "nar Czytaj całość