Prezes Włókniarza podsumował półfinał: Po zawodnikach spodziewałem się więcej

zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa był ostatnio mocno rozpędzony i wydawało się, że powalczy o tytuł mistrza Polski. W półfinale ligi w pewnym momencie prowadził już wysoko na wyjeździe ze Stalą Gorzów. Mimo to tamto spotkanie zremisował, a u siebie dość niespodziewanie przegrał, przez co zamiast o złoto powalczy tylko o brązowy medal. Prezes Michał Świącik nie ukrywa, że spodziewał się po zawodnikach więcej.

Komentarze (20)
avatar
Poldi
10.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Maksiu wraca do domu i bardzo dobrze. Nie rozumiem tylko Slamera, który robi wszystko, żeby nie pogodzić się z synem. Wiedziałem, że z rozumem u Sławka jest krucho, ale że aż tak? Jak ojciec mo Czytaj całość
avatar
nobodziaszek
9.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Świącik jesteś korpielem granatem od pługa oderwanym, spuszczasz drugą ikone częstochowskiego speedwaya. Najpierw orasz tor i dosypujesz glinki bez zgłoszenia co jest działaniem na szkode klubu Czytaj całość
avatar
Robert z Częstochowy
9.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
...nie można być mistrzem jak się nie umie jeździć na własnym torze, wystarczy go trochę ubić i nie ma Włókniarza, problem który się ciągnie od paru lat, niepojęte... 
avatar
Tańczący z łopatą
9.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Spokojnie Panie Świącik. Istnieje duża szansa, że tchórze zwani piernikami nie przyjadą na mecz do Czewy więc możliwy easy win. 
avatar
JÓZIO Bajden
9.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeden drabik jest u nas legenda, ikoną żużla. Za drugim ciągnie się smród , niezdrowa atmosfera, problemy , brak wyników.