Nicki Pedersen wraca do zdrowia bo fatalnej kontuzji, której doznał w czerwcu w meczu PGE Ekstraligi. Duńczyk wówczas jadąc z pełną prędkością zderzył się z Piotrem Pawlickim i fatalnie upadł na tor. Na skutek kraksy żużlowiec złamał miednicę w dwóch miejscach, a także kość biodrową. Na domiar złego, jeden z elementów motocykla wbił mu się w udo na głębokość pięciu centymetrów i doprowadziło do straty litra krwi. w Magazynie PGE Ekstraligi opowiedział o swoich przygotowaniach do kolejnego sezonu.