Rasmus Jensen w przyszłorocznych Indywidualnych Mistrzostwach Świata będzie czwartym rezerwowym. W Magazynie PGE Ekstraligi zdradził, czy ma żal do organizatorów za brak stałej „dzikiej karty”. Opowiedział również, co mu nie pasuje w obecnym cyklu.
Rasmus jest dobrym zawodnikiem, ale za słabym na stałego uczestnika GP. Może na liście rezerwowych powinien być przed Nilssonem? Ale to wszystko. Jeżeli Huckenbeck nie powinien być stałym uczesCzytaj całość
Zalogowani mogą więcej
Dodaj ulubione ligi, drużyny i sportowców, aby mieć ich zawsze pod ręką