Żużel. Tak Unia wjechała do finału. Wcześniej mieliśmy wielki skandal! [GALERIA]
WO
W ramach cyklu "retro speedway" przypominamy kolejną galerię z 2012 roku. Tym razem rewanżowy mecz półfinału pomiędzy Unibaksem Toruń a Unią Tarnów (45:45). Spotkanie w pierwszym terminie zakończyło się skandalem. Na zawody spóźnił się Greg Hancock, a sędzia Piotr Lis źle policzył KSM gości i uznał, że posiadają oni nieregulaminowy skład. W drugim podejściu gospodarze musieli sobie radzić bez kontuzjowanego Ryana Sullivana i nie zdołali odrobić strat z Tarnowa, gdzie przegrali 42:48.
Ryan Sullivan ze względu na kontuzję ręki nie mógł wziąć udziału w drugim podejściu do meczu. Z kolei Adrian Miedziński zdobył 11 punktów i 3 bonusy (2*,2*,1,2*,1,3).
Na zdjęciu:
Adrian Miedziński, Ryan Sullivan
Polub Żużel na Facebooku
Komentarze (2)
-
RaNgEr Zgłoś komentarzHA HA ! DOBRE!
-
Navigator Zgłoś komentarz..."Adrian - już 17.25 - jak myślisz? który z tarnowian spóźni się dzisiaj na mecz?" :)