Żużel. Tak Unia wjechała do finału. Wcześniej mieliśmy wielki skandal! [GALERIA]

WO 11 Marca 2022, 16:15

W ramach cyklu "retro speedway" przypominamy kolejną galerię z 2012 roku. Tym razem rewanżowy mecz półfinału pomiędzy Unibaksem Toruń a Unią Tarnów (45:45). Spotkanie w pierwszym terminie zakończyło się skandalem. Na zawody spóźnił się Greg Hancock, a sędzia Piotr Lis źle policzył KSM gości i uznał, że posiadają oni nieregulaminowy skład. W drugim podejściu gospodarze musieli sobie radzić bez kontuzjowanego Ryana Sullivana i nie zdołali odrobić strat z Tarnowa, gdzie przegrali 42:48.

Darcy Ward zdobył 6 punktów i 2 bonusy (1*,1,2*,2,0,0). Z kolei Greg Hancock na swoim koncie zapisał 13 "oczek" i bonus (3,1,3,1,3,2*,0). Na zdjęciu: Greg Hancock, Darcy Ward

Oceń: 1 0

Tweetnij

Skomentuj 2

Polub Żużel na Facebooku

Polecane

Komentarze (2)

Toruński Mistrz 26-09 07:51 Zgłoś komentarz

widac jak zalezy zawodnikom na finale :)jezdza w kilku ligach co sezon to samo i to w innych klubach liczy sie tylko kasa podstawa to wychowankowie jeden obcokrajowiec reszta zespolu powinna byc
Czytaj całość
miejscowa albo chociaz wychowana w klubie kiedys bylo czuc prawdziwa walke ambicje

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Stal haha 24-09 13:45 Zgłoś komentarz

patrz Greg tak sie pije alkohol przed najwazniejszym meczem sezonu : )

4 1 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi

Historia żużla Motoarena Toruń im. Mariana Rosego Toruń KS Apator Toruń Tarnów Polska Żużel Autona Unia Tarnów