K2 Ski Challenge. Pogoda torpeduje plany Andrzeja Bargiela

Materiały prasowe
Materiały prasowe

Ekspedycja K2 Ski Challenge wkracza w decydującą fazę. Andrzej Bargiel i jego towarzysze są już gotowi do wejścia na K2 (8611 m n.p.m.), ale szyki Polakom krzyżuje pogoda. Rozpoczęcie ataku szczytowego zostało przełożone z wtorku na środę.

W tym artykule dowiesz się o:

- Atak szczytowy miał rozpocząć się we wtorek, ale uniemożliwiły go panujące warunki atmosferyczne. Kolejna próba zostanie podjęta w środę rano - mówi WP SportoweFakty Mateusz Kiełpiński z K2 Ski Challenge. Andrzej Bargiel, Kuba Poburka i Janusz Gołąb zostali w bazie, czekając na poprawę pogody.

Ekspedycja K2 Ski Challenge ma charakter przełomowy, bo Bargiel chce zjechać na nartach ze szczytu K2 aż do podstawy góry jako pierwszy człowiek w historii. Dotąd nie udało się to nikomu, choć próby takie podejmowano. Hans Kammerlander zjechał ze szczytu pierwsze 400 metrów, a Fredrik Ericsson zjechał do podstawy, ale z wysokości 7800 metrów, a nie z samego wierzchołka.

A 29-letni zakopiańczyk już wie, jak przejść do historii. W 2010 roku ustanowił niepobity do dziś rekord świata w biegu na najwyższy szczyt Kaukazu, Elbrus. W 2014 roku pobił rekord wejścia z bazy na szczyt Manaslu oraz akcji baza-szczyt-baza. Pierwszą trasę pokonał w 14 godzin i pięć minut, a całość zajęła mu 21 godzin i 14 minut).

Z kolei w 2015 roku dokonał pierwszego w historii zjazdu z Broad Peak, a w 2016 roku ustanowił rekord pod względem czasu zdobycia Śnieżnej Pantery, czyli pięciu siedmiotysięczników byłego Związku Radzieckiego. Bargiel dokonał tego w niespełna miesiąc, bijąc rekord Denisa Urubki.

Według pierwotnego planu ekipa K2 Ski Challenge miała wejść na K2 tzw. Polską Drogą, którą w 1986 roku wytyczyli Jerzy Kukuczka i Tadeusz Piotrowski, ale wobec trudnych warunków powyżej obozu I, uczestnicy wyprawy zdecydowali o zmianie drogi na znaną i coraz częściej wybieraną alternatywę dla drogi klasycznej - drogę Cesena.

Polską Drogą w dużej mierze będzie przebiegała natomiast linia zjazdu. Rekonesans na tej drodze w początkowej fazie wyprawy wykazał, że to właśnie tutaj panują najlepsze warunki śniegowe, aby bezpiecznie zjechać do bazy na nartach.

ZOBACZ WIDEO Morderczy triatlon dla najtwardszych: DATEV Challenge Roth 2017 (WIDEO)

Komentarze (0)