Kolejna bohaterska akcja Polaków na Broad Peak. "Jeden sygnał niepokoju wystarczył, by przyjaciele ruszyli z pomocą"

Facebook / facebook.com/kacper.tekieli / Akcja ratunkowa pod Broad Peak
Facebook / facebook.com/kacper.tekieli / Akcja ratunkowa pod Broad Peak

Polscy himalaiści przeprowadzili kolejną bohaterską akcję ratunkową na Broad Peak. Kilka osób ruszyło na pomoc Stando Vrbie, który ucierpiał po uderzeniu kamieniem.

Członkowie międzynarodowej wyprawy, której celem jest wyznaczenie nowej drogi na Broad Peak nie mają szczęścia. Z dalszej wspinaczki zrezygnowali już Rick Allen i Sandy Allan. Z kolei przy próbie poprowadzenia nowej trasy ucierpiał Stando Vrba, który wspinał się razem z Kacprem Tekielim. W himalaistę uderzył spadający kamień, co wywołało poważny uraz.

- Po opuszczeniu wyprawy przez Sandiego i Ricka, wybraliśmy się ze Standą na północną ścianę Broad Peak North z zamiarem poprowadzenia tam nowej drogi. Na wysokości 5880m, około godziny 21, na skutek uderzenia kamieniem ranny został mój partner, z którym w ciągu 2h znalazłem się ponownie u podstawy ściany. Głębokie rozcięcie i obfite krwawienie z nogi wymagało asysty osób trzecich na drodze przez lodowiec - relacjonował Tekieli.

W pomoc szybko włączyli się Polacy przebywający na K2.  - Jeden sygnał niepokoju z naszej strony wystarczył by z pomocą ruszyło pod ścianę grono Przyjaciół, Partnerów i Kolegów - dodał Tekieli. W akcji ratunkowej brali udział m.in. Janusz Gołąb i Andrzej Bargiel.

- Czterogodzinna przeprawa przez lodowiec, w środku nocy, ze Standą na ramionach, zainicjowana przez ludzi, którzy poświęcili w tym celu własne interesy, była dla nas wielkim świętem Przyjaźni, Partnerstwa i Koleżeństwa. Dziękujemy Wam kochani - napisał Tekieli.

To kolejna bohaterska akcja Polaków w Karakorum. Wcześniej podczas aklimatyzacji zaginął Rick Allen. Został on zauważony przez teleskop na zboczach Broad Peaka. Początkowo osoby z niższych obozów myślały, że alpinista nie żyje, ponieważ nie dawał znaków życia. Później jednak zauważono, że Allen wyciąga coś z plecaka i próbuje poruszać się.

Uratować Allena pomógł Bartosz Bargiel, który towarzyszy swojemu bratu Andrzejowi w wyprawie na K2. Uruchomił drona i za jego pomocą udało się dotrzeć do zaginionego Allena. Jego sprzęt, który przede wszystkim dokumentuje historyczną wspinaczkę Andrzeja Bargiela na K2 i późniejszy zjazd na nartach, tym razem posłużył do akcji ratunkowej.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Chorwacja wielkim wygranym mundialu. "W mentalnym znaczeniu zostali mistrzami świata. Skradli nasze serca"

Komentarze (3)
Milosz32f4g
17.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Musisz to zobaczyć cudowny cower małej dziewczynki 
Prześmiewca
17.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
chyba należy im wszystkim zakazać wspinaczek, bo generują straszne koszta swoimi wyprawami, akcjami ratunkowymi i innymi rzeczami, za które ktoś inny musi płacić.