Denis Urubko będzie współpracował z Polakami. "Chcę iść na K2. To bardzo mocne wyzwanie"

Denis Urubko ma w planach kolejne górskie wyprawy. Rosyjski alpinista nie ukrywa, że chce się wspinać z Polakami, a celem jest zdobycie K2. - To bardzo mocne wyzwanie - przyznał.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Denis Urubko Facebook / Na zdjęciu: Denis Urubko
45-latek wkrótce wyruszy na wyprawę z Marią Cardell do Patagonii, gdzie będzie wspinał się na szczyt Cerro Torre (3 133 m n.p.m.). Po powrocie ma kolejne plany, w tym letnie wejście na Gaszerbrum II czy zimową wspinaczkę na Broad Peak. Chce również zdobyć K2 i jak sam przyznaje: z Polakami. Rosyjski himalaista plany na przyszłość ma aż na kolejne 20 lat.

- Porozmawiamy o tym z Piotrem Tomalą i Adamem Bieleckim. To jest ważne, że nie wszystko zależy tylko ode mnie. Oczywiście, ja chcę iść na K2. To bardzo mocne wyzwanie - powiedział Denis Urubko w rozmowie z radiem RMF FM. Tym samym posiadający polskie obywatelstwo himalaista nie wykluczył dalszej współpracy.

Jeszcze kilka dni temu w wywiadzie udzielonym explorersweb.com mówił, że chce się wspinać z Adamem Bieleckim i Marcinem Kaczkanem, ale nie wykluczał też zorganizowania swojej wyprawy w międzynarodowym gronie.

- Teoretycznie wszystko jest jasne, że robimy treningi, szykujemy materiały, przygotowujemy też młodych wspinaczy górskich - dodał Urubko. Polski Związek Alpinizmu zorganizował letnią wyprawę na Manaslu, gdzie pojechało kilku młodych alpinistów. Miał to być sprawdzian przed kolejnymi narodowymi wyprawami. Szczytu nie udało się zdobyć przez złe warunki pogodowe.

- Później, jak uda się uniknąć nieprzewidzianych zdarzeń i dobrze zaplanujemy zimową wyprawę, to ją zrobimy, oczywiście. Ja nie chciałbym tego robić tak szybko, od razu. Dla federacji, dla Polskiego Związku Alpinizmu ważne jest, by zrobić taki duży zespół - mocną grupę wspinaczy. Wszystko zależy od tego, jak będą się tam układały relacje. Różne mogą być na to pomysły - powiedział Urubko.

K2 to jedyny niezdobyty zimą ośmiotysięcznik na świecie. Zimą tego roku polska wyprawa próbowała dokonać historycznego wejścia, ale akcja zakończyła się niepowodzeniem. Doszło też do konfliktu pomiędzy Urubką i kierownikiem wyprawy, Krzysztofem Wielickim. Rosjanin bez jego zgody zdecydował się na atak szczytowy, gdyż według jego filozofii, zima kończy się 28 lutego. Następnie opuścił wyprawę.

ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Wielicki: Zachowanie Denisa Urubko mnie zaskoczyło. Wszyscy mieli do niego pretensje
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×