Nietypowy ubiór, jak na górskie wyprawy, sprawił, że jej sukcesami na górskich szlakach interesowały się tysiące osób. Niestety podczas ostatniej, samotnej wyprawy Gigi Wu straciła życie.
Gigi Wu zamarzła na śmierć po tym jak spadła z wysokości 20 metrów i w wyniku obrażeń nie była w stanie się ruszyć. To był ósmy dzień wędrówki. Miała przy sobie telefon i zadzwoniła do przyjaciółki prosząc o sprowadzenie pomocy.
Służby ratunkowe trzykrotnie ruszały w okolice, gdzie przebywała Gigi Wu, ale skuteczne podjęcie działań uniemożliwiały warunki pogodowe. Ostatecznie udało się dotrzeć do niej dopiero 28 godzin od momentu pierwszego telefonu. Niestety Gigi Wu już nie żyła - zamarzła.
W okolicach góry Yushan, na którą wspinała się, w nocy temperatura spadała do około 2 stopni Celsjusza.
Gigi Wu przyznała kiedyś, że jej nietypowy strój wziął się z przegranego zakładu. Jednak zawsze była dobrze wyposażona w sprzęt górski, stosowała się do zasad bezpieczeństwa i była doświadczoną alpinistką.
ZOBACZ WIDEO: Brak gry w reprezentacji służy Piszczkowi. "Zrezygnował, ale nie odcina kuponów"
Swoją drogą, jak można zamarznąć przy temperaturze 2 stopni Celsjusza powyżej zera. Co najwyżej zmarła z wychłodzenia.