11 ofiara śmiertelna na Mount Everest. Turyści giną jeden po drugim
62-letni John Kulish zmarł niedługo po zdobyciu Mount Everest. Statystyki są przerażające, bo w ciągu dziesięciu dni życie straciło jedenaście osób.
Zdjęcie nepalskiego himalaisty robi furorę. Zobacz "korek" w drodze na Mount Everest >>
Niestety, nie każdemu jest dane zejść ze szczytu. W tym roku statystyki są wstrząsające. W ciągu dziesięciu dni zmarło aż jedenastu wspinaczy. Najnowsza tragedia wydarzyła się w poniedziałek 27 maja.
John Kulish z grupą przyjaciół postanowił uczcić 62. urodziny zdobyciem Mount Everestu. Wykupił wycieczkę i udało mu się wejść na szczyt. Problem pojawił się podczas schodzenia.
ZOBACZ WIDEO Czy Piątek dorówna Lewandowskiemu? "Stawianie Piątka na pomniku Lewandowskiego to wielki błąd"W drodze na dół amerykański prawnik nagle zmarł. Na razie nie jest znana przyczyna zgonu. Możliwe, że do tragedii doszło przez skrajne wyczerpanie, które pogłębia się z powodu korków na szczycie.
Elisabeth Revol poszła za ciosem. Najpierw Mount Everest, teraz Lhotse! >>
Nie wiadomo, czy Kulish miał jakiekolwiek doświadczenie alpinistyczne. Po okresie zimowym wejście na Mount Everest jest w zasięgu każdego. Mało kto jednak liczy się z ryzykiem, które może go spotkać w górach.