27-latka realizuje swoją pasję. Magdalena Gorzkowska zdobyła w zeszłym roku Mount Everest, a w tym roku weszła na wierzchołek Makalu (8 485 m) i Manaslu (8 156 m). Dwa ostatnie szczyty zdobyła bez użycia tlenu z butli. O udanej próbie wejścia na Manaslu poinformował facebookowy profil Seven Summit Treks.
Wraz z Gorzowską wspinał się Pemba Szerpa Lama i on też stanął na szczycie. To duży sukces Polki, której dalekosiężnym celem jest wejście na wszystkie ośmiotysięczniki, co nie udało się nigdy wcześniej żadnej Polce. Póki co zdobyła trzy z nich.
Polka w tym roku planowała jeszcze wejść na Lohtse, ale zrezygnowała z tej próby po tym, jak podczas wyprawy na Makalu nabawiła się odmrożeń. - Straciłam mnóstwo pieniędzy, ale to jest cena zdrowia, które jest dla mnie ważniejsze. Wolę jednak mieć ten palec, tym bardziej że to duży palec, niż zdobyte Lhotse - tłumaczyła w rozmowie z WP SportoweFakty.
Magdalena Gorzkowska to była lekkoatletka. Specjalizowała się w biegu na 400 m. W 2013 r. została młodzieżową mistrzynią Europy w sztafecie 4x400 m. W tej samej konkurencji w 2016 r. zawodniczka TS AKS Chorzów sięgnęła po srebro halowych mistrzostw świata w Portland.
Magdalena Gorzkowska zdobyła dziś Manaslu bez dodatkowego tlenu!
— Tatromaniak (@Tatromaniakpl) September 27, 2019
fot. Seven Summit Treks pic.twitter.com/DVQxyYyyUN
Zobacz także:
Prawie dwa lata po śmierci Mackiewicza doczekali się nagrody. Ratownicy z Nanga Parbat
Alpinizm. Andrzej Bargiel przegrywa z pogodą. Ambitny plan Polaka zagrożony
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio #4: "Tanie medale się skończyły". Tomasz Majewski przed mistrzostwami świata w Katarze