Nepalczycy atak szczytowy na K2 rozpoczęli o godz. 1:00 miejscowego czasu. Wejście na szczyt zajęło im około 16 godzin, zdobyli go tuż przed zachodem słońca, co oznacza, że do bazy będą już wracać w ciemnościach.
To pierwsze w historii zimowe wejście na najwyższy szczyt Karakorum, drugi najwyższy szczyt Ziemi (8611 m n.p.m.).
"Gratulacje dla całej ekipy Nepalczyków na K2. Oby teraz bezpiecznie do bazy" - napisał na Twitterze Adam Bielecki.
Nie oznacza to, że Polacy nie będą już próbowali zdobycia zimą szczytu K2. "Uprzedzając wszystkie pytania. Gra trwa nadal. Wiadomo było, że na K2 zimą da się wejść z tlenem. Dla mnie prawdziwe pytanie brzmi: Czy? Kiedy i komu uda się wejść na ten szczyt bez dopingu?" - dodał Bielecki.
Według nepalskich źródeł bez tlenu wspinał się Mingma Gyalje Sherpa. Nie wiadomo jednak, co z pozostałymi uczestnikami zimowego wejścia na K2. Prawdopodobnie wspomagali się dodatkowym tlenem.
Gratulacje dla całej ekipy Nepalczyków na K2. Oby teraz bezpiecznie do bazy. Uprzedzając wszystkie pytania. Gra trwa nadal. Wiadomo było, że na K2 zimą da się wejść z tlenem. Dla mnie prawdziwe pytanie brzmi: Czy? Kiedy i komu uda się wejść na ten szczyt bez dopingu?
— Adam Bielecki (@AdamTheClimber) January 16, 2021
Czytaj też:
Dwa lata po tragedii na Nanga Parbat. Mama Mackiewicza ma pretensje do Revol
K2 zdobyte przez Szerpów! Ludzie od "czarnej roboty" pokazali, że potrafią (KOMENTARZ)
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity efekt. Zobacz, co się stało z wylanym wrzątkiem przez siatkarza