W sobotę niemal cały świat żył doniesieniami z Himalajów, gdzie od godz. 1:00 czasu lokalnego trwał atak szczytowy na K2 (8611 m n.p.m.) - ostatni ośmiotysięcznik niezdobyty zimą.
Dobre wieści napłynęły po szesnastu godzinach - grupa dziesięciu Nepalczyków dokonała niemal niemożliwego i stanęła na szczycie. Niedługo później przekazano informację, że wszyscy bezpiecznie dotarli do trzeciego obozu na wysokości 7350 m n.p.m.
Z całego świata zaczęły przybywać gratulacje. Wyjątkowe słowa Nepalczykom przekazał Andrzej Bargiel, polski skialpinista. Był pod ogromnym wrażeniem ich wyczynu.
ZOBACZ WIDEO: PŚ w Zakopanem. Jak skoczkowie byli testowani przed konkursem? Apoloniusz Tajner zdradza kulisy
"Nepalscy Szerpowie weszli jako pierwsi na szczyt K2 zimą. Bardzo się cieszę, że wykorzystali w końcu swój niesamowity potencjał po to, by spełnić własne marzenie górskie. Wielkie gratulacje dla całej ekipy. Jesteście wielcy!" - napisał Bargiel na Twitterze.
22 lipca 2018 roku Andrzej Bargiel jako pierwszy człowiek w historii zjechał na nartach z K2 - z wierzchołka do bazy bez zdejmowania nart. Był to czwarty ośmiotysięcznik w jego karierze.
Dziś nepalscy Szerpowie weszli jako pierwsi na szczyt K2 zimą Bardzo się cieszę, że wykorzystali w końcu swój niesamowity potencjał po to, by spełnić własne marzenie górskie. Wielkie gratulacje dla całej ekipy @nimsdai ! Jesteście Wielcy! #K2winter pic.twitter.com/hXZWwvWDB9
— Andrzej Bargiel (@JedrekBargiel) January 16, 2021
Czytaj także:
- "Więcej konsekwencji". Kacper Tekieli odpowiada Bieleckiemu
- Kim jest człowiek, który jako pierwszy wszedł zimą na K2 bez użycia tlenu?