Żona Tomasza Mackiewicza nie ma złudzeń. Już pożegnała zaginionego wspinacza

Dramat na K2. Nowe informacje ws. zaginionych wspinaczy. "Piloci przekraczają swoje granice"

Niedawno cały świat celebrował pierwsze zimowe zdobycie szczytu K2. Teraz nastroje są zupełnie inne. Kilka dni temu zmarł tam Atanas Skatov. Niedługo później pojawiła się informacja o zaginięciu trójki alpinistów.

Poszukiwania trwają już od trzech dni, ale nie przynoszą efektów. W akcji wykorzystywane są nawet helikoptery pakistańskiej armii. Po zaginionych jednak nie ma śladu. Coraz więcej osób godzi się z tym że Muhammad Ali Sadpara, John Snorri  oraz Juan Pablo Mohra nie żyją.

Złudzeń najwidoczniej nie ma także Anna Solska-Mackiewicz. Na Facebooku poświęconym jej tragicznie zmarłemu mężowi zamieściła pożegnalny wpis. Na fotografii jest m.in. zaginiony Sadpara.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarz z Serie A uczcił pamięć Bryanta. Niezwykły popis!

"Spoczywaj w wiecznym pokoju. Mam złamane serce. Czuję się okropnie źle. Moje serce jest z Sajidem, synem Alego, oraz jego rodziną. Także z bliskimi Snorriego i Mohra, ale również rodzinami Serio Mingotte i Atanasa Skatova, którzy stracili życie na K2 na początku sezonu. Muhammad Ali Sadpara, na zawsze w moim sercu. Płaczę" - pisze Solska-Mackiewicz.

Na fotografii są także Tomasz Mackiewicz i Daniele Nardi, który także stracili życie w górach. Sadpara może być trzecim alpinistą, którego spotka ten sam los.

Mackiewicz zmarł w styczniu 2018 roku. Dramat rozegrał się podczas wspinaczki na Nanga Parbat. Po dotarciu na szczyt Polak zaczął mieć objawy choroby wysokościowej. Po akcji ratunkowej udało się uratować tylko towarzyszącą mu Elisabeth Revol.

Tragiczne wieści spod K2. Znaleziono ciało bułgarskiego himalaisty >>

Magdalena Gorzkowska miała przed oczami śmierć kolegi. "Nie chciałam skończyć tak jak Sergi" [WYWIAD] >>