AFP / JON OLAV NESVOLD / NTB SCANPIX / Na zdjęciu: Aleksander Legkow

Aleksander Legkow musi oddać medale z Soczi. Są efekty pracy komisji MKOl

Dominika Pawlik

Alekdander Legkow został przyłapany na naruszeniu przepisów antydopingowych i musi oddać wywalczone w Soczi medale. Zostaną one odebrane całej sztafecie rosyjskiej.

Nad sprawą dopingu wśród rosyjskich sportowców podczas igrzysk w Soczi pracowała Komisja Dyscyplinarna, zwana Komisją Oswalda.

MKOl w środę opublikował pierwsze decyzje. Zdyskwalifikowany został Aleksander Legkow, który na igrzyskach w Soczi wywalczył złoto w biegu na 50 kilometrów, a także srebrny medal w sztafecie 4x10 kilometrów. Rosjanin będzie musiał zwrócić jak najszybciej swoje medale i dyplomy, a podobny los czeka jego kolegów ze sztafety.

Ukarany został także Jewgienij Biełow, ale w jego przypadku są to tylko lokaty w drugiej i trzeciej dziesiątce. Obaj zawodnicy nie będą mogli już więcej startować w igrzyskach.

MKOl nie poinformował, jakie środki stosowali Rosjanie. Zapewnił jednak, że to pierwsze decyzje. Komisja nadal analizuje próbki, dowody, a także sprawdza, czy nie zostały one naruszone i zmanipulowane.

"Ze względu na naturę i złożoność przypadków, ten gruntowny, obszerny i czasochłonny proces trwa kilka miesięcy. Zaangażowano ekspertów sądowych, którzy opracowali metodykę dla wszystkich spraw. Należy postępować zgodnie z procedurami, nadal przeprowadzana jest analiza" - czytamy w komunikacie.

ZOBACZ WIDEO Ostatnie igrzyska Weroniki Nowakowskiej. "Będzie kilka szans, żeby spełnić dziecięce marzenie" 

< Przejdź na wp.pl