Artur Szpilka namawia narzeczoną na dziecko. Odpowiedź mu się chyba nie spodoba
Artur Szpilka wrzucił do sieci zdjęcia z dzieckiem na rękach i zasugerował swojej partnerce, że to jest czas na to, żeby "wziąć się do roboty". Co na to Kamila Wybrańczyk?
"Odwiedziny Przyjaciół - tym razem z nowym członkiem rodziny - Wiktorią. Misiuniu, chyba czas wziąć się do roboty" - napisał Artur Szpilka na swoim instagramowym profilu, gdzie zamieścił zdjęcia, na których pozuje z małą dziewczynką.
Misiuna, czyli narzeczona 31-letniego "Szpili" Kamila Wybrańczyk, nie kazała długo czekać na odpowiedź. Ta jednak z pewnością nie zadowoli pięściarza. "No chyba nie, mi się nie spieszy do pieluch i kupek" - zdradziła ukochana Szpilki.
Internauci byli jednak pod wrażeniem zdjęć boksera z dzieckiem na rękach. "Oj, czas Misiuniu", "Artur, będzie na pewno cudownym tatą", "Kochany wujek", "Pasowałby Wam taki bąbel", "Artur, bierz się do pracy!", "Kamilę trzeba jakoś podstępem zachęcić" - to tylko wybrane komentarze fanów Szpilki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa szykuje formę na święta
Szpilka i Wybrańczyk są parą od dziesięciu lat. Poznali się podczas kolacji, na którą zaprosił ich wspólny znajomy - śp. Dawid "Cygan" Kostecki. Dziś Artur i Kamila żyją w szczęśliwym związku.
Wybranka byłego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej jest influencerką. Ma 34 lata. Nagrywa piosenki, sprzedaje perfumy i ostatnio marzy o karierze w sportach walki. W trakcie gali Fame MMA 7 Wybrańczyk weszła do klatki i wyzwała do pojedynku Martę Linkiewicz (więcej TUTAJ).
Zobacz:
Fame MMA. Artur Szpilka przed debiutem Kamili Wybrańczyk. "To cholernie zawzięta kobieta"
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.