Getty Images / Al Bello / Na zdjęciu: Riddick Bowe i Andrzej Gołota

Mocne słowa eksperta o Gołocie. "Był skończonym cymbałem"

Waldemar Ossowski

11 lipca minęło 25 lat od historycznej walki Andrzeja Gołoty z Riddickiem Bowe. Polak sensacyjnie wygrywał, ale ostatecznie został zdyskwalifikowany za ciosy poniżej pasa. Znany dziennikarz bokserski, Dan Rafael, ma wyrobione zdanie o "Andrew".

Historię pierwszej walki Gołota - Bowe przypomniał redaktor WP SportoweFakty, Mateusz Hencel (czytaj >>>). Niepokonanemu wówczas Polakowi nikt nie dawał szans, a dobitnie potwierdzali to bukmacherzy, wskazując na jego porażkę w stosunku 12/1.

"Gołota miał ogromny talent, ale był skończonym cymbałem. Zawodnik z najsłabszą psychiką w dziejach. Jeśli się nie mylę, jest jedynym "ciężkim", który walczył o wszystkie cztery pasy i ani razu nie wygrał" - napisał na Twitterze Dan Rafael. 

Andrzej Gołota w czterech próbach zdobycia mistrzostwa świata w wadze ciężkiej przegrywał kolejno z Lennoxem Lewisem, Johnem Ruizem i Lamonem Brewsterem oraz zremisował z Chrisem Byrdem. 

"Andrew" zakończył karierę z dorobkiem 52 walk, z których 41 zwyciężył. Z polskimi kibicami pożegnał się pokazowym pojedynkiem w Częstochowie z Danellem Nicholsonem w październiku 2014 roku. 

Czytaj także:
Karolina Kowalkiewicz zawalczy na UFC 265! Znamy jej rywalkę
KSW 62. Michał Michalski poznał rywala. Zwycięzca będzie blisko walki o pas

ZOBACZ WIDEO: Popłynęły łzy. Poruszające słowa w trailerze przed KSW 62
 

< Przejdź na wp.pl