Materiały prasowe / Piotr Duszczyk/boxingphotos.pl / Na zdjęciu: Michał Cieślak

Cieślak krótko, ale konkretnie. "Będziemy oblewać ten pas"

Waldemar Ossowski

Późnym wieczorem w niedzielę, 27 lutego, Polska ponownie może mieć swojego mistrza świata w boksie zawodowym. Michał Cieślak (21-1, 15 KO) nie widzi innej możliwości. Na konferencji prasowej Polak nie mówił zbyt wiele, ale złożył obietnicę kibicom.

- Skupiam się tylko i wyłącznie na sobie. Nie interesuje mnie to, jak on mocno bije. Ja wychodzę po swoje, zrobić swoją robotę i będziemy świętować już w poniedziałek. Z moimi kibicami będziemy oblewać ten pas - powiedział pięściarz z Radomia. 

32-letni pretendent do mistrzowskiego tytułu ma za sobą trudny okres przygotowawczy. Jest jednak zadowolony z efektów, które osiągnął, a wyniki jego ciężkiej pracy kibice zobaczą w ringu. 

- Cieszy mnie to, że jest wsparcie ze strony kibiców i mediów. Tak naprawdę nie skupiam się na tym, skupiam się na sobie i na tym, co muszę zrobić w niedzielę - dodał Cieślak. 

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Jest ogień!". Internauci oczarowani pokazem Kowalkiewicz 

Polak w ostatniej walce szybko, bo już w pierwszej rundzie znokautował Jurija Kaszińskiego. Pojedynek w Londynie to jego druga próba sięgnięcia po tytuł mistrza świata. Za pierwszym razem, w dość egzotycznych okolicznościach, przegrał w Kinszasie z Ilungą Makabu (styczeń 2020 roku). Wówczas w stawce walki był pas WBC w kategorii junior ciężkiej. 

Galę Matchroom Boxing w Londynie będzie można oglądać na platformie streamingowej DAZN. Początek transmisji 27 lutego o 18.00. Starcie Lawrence Okolie - Michał Cieślak o mistrzostwo świata organizacji WBO w wadze junior ciężkiej jest planowane na 22.00.

Czytaj także:
Polak podpisał kontrakt z Bellatorem! Znamy wstępne szczegóły
Rafał Haratyk rusza na Moskwę. Polak przyjął wyzwanie od ACA
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl