Mariusz Wach ostro skrytykowany przez obóz Tysona Fury'ego: Jest jak osioł

Piotr Jagiełło

Czy Tyson Fury będzie groźniejszym rywalem dla Władimira Kliczki od boksującego z Ukraińcem w 2012 roku Mariusza Wacha? "To jak zestawienie konia wyścigowego z osłem" - grzmi trener Brytyjczyka.

Wuj i trener "Olbrzyma z Wilmslow", Peter Fury, nie rozumie sensu porównań do Wacha. Jego zdaniem, Tyson jest o wiele lepszym pięściarzem od polskiego "Wikinga", poza tym, ma też przewagę warunków fizycznych (Wach wzrost 202 cm, zasięg 208 cm, Fury wzrost 206 cm, zasięg 216 cm).

- To będzie najpoważniejszy test w karierze Kliczki i bez znaczenia jest to, co gadają ludzie. Wach jest o kilka poziomów niżej od Tysona. Nie umywa się do niego pod względem umiejętności czysto pięściarskich, pracy nóg czy szybkości. To inny kaliber zawodnika. Porównanie Wacha do Tysona, to jak zestawienie osła z koniem wyścigowym - wyznał charyzmatyczny szkoleniowiec.

Przypomnijmy, że Władimir Kliczko skrzyżuje pięści z Brytyjczykiem 24 października na stadionie ESPRIT w Dusseldorfie. Stawką będą tytuły WBA, WBO, IBF i IBO w wadze ciężkiej.  


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl